Ekipa "Ostrego Cięcia" odwiedziła Tarnów i zakład fryzjerski pani Beaty, mieści się on przy ul. Granicznej 8a. Czy artystom udało się przemienić go w nowoczesny i profesjonalny zakład fryzur? Przekonamy się już w piątek, 7 czerwca o godz. 20:05. W programie "Ostre Cięcie" dwaj charyzmatyczni fryzjerzy, Andrzej Wierzbicki i Tomasz Schmidt, odwiedzają podupadające zakłady fryzjerskie, znajdują przyczyny kłopotów i podpowiadają, jakie wprowadzić zmiany. Andrzej Wierzbicki jest stylistą fryzur, autorem niezliczonych stylizacji do sesji zdjęciowych, teledysków, programów telewizyjnych, koncertów i pokazów mody. Pasja, upór oraz niebanalna i otwarta osobowość sprawiły, że to jeden z najciekawszych fryzjerów w kraju. Tomasz Schmidt jest mistrzem koloryzacji. Jak sam mówi "namiętnie szukam koloru absolutnego i idealnego połączenia odcienia skóry z tonacją włosów". To opanowany, niekonfliktowy, ale też nieustępliwy wirtuoz barw. Warsztat szlifował w najlepszych akademiach na całym świecie od Nowego Jorku przez Paryż i Londyn po Budapeszt. Co czeka widzów "Ostrego cięcia"? - Będą kłótnie, awantury, urażone ambicje, łzy, ale też zapał, chęć do wprowadzenia zmian i radość z sukcesu. Fryzjerzy odwiedzą zakłady, którym się nie wiedzie, poszukują przyczyn kłopotów i podpowiedzą, jakie wprowadzić zmiany. Ale czy wszystkie je uda się zamienić w eleganckie i nowoczesne salony? O tym przekonają się dopiero widzowie TTV - mówi Justyna Sieklucka, odpowiedzialna za PR stacji. Zwiastun na oficjalnej stronie programu: "Pan ze mnie debila robić nie będzie!"