Unijna dotacja dla brata wójta
access_time 2012-08-21 11:28:41
Jak donosi Gazeta Krakowska, gospodarstwo pasieczne "Rój" otrzymało 25 tys. zł unijnej dotacji. Wniosek oceniała Lokalna Grupa Działania "Zielony Pierścień Tarnowa", w której zasiada m.in. Grzegorz Kozioł, wójt gminy Tarnów. O dotację ubiegał się zaś jego brat, który pieniądze dostał.
Według informacji ze stron Urzędu Gminy i pasieki, Grzegorz Kozioł jest współwłaścicielem gospodarstwa. Dotacja dla "Roju" pochodzi z tzw. małych projektów. Dzięki dofinansowaniu Koziołowie zorganizują cykl edukacyjnych spotkań pod hasłem "W wolnym czasie przy miodówce i kiełbasie". - Wniosek był oceniany przez pozostałych członków rady stowarzyszenia. Ja nie brałem udziału w jego ocenie. Tak samo postępuję, gdy gminna instytucja występuje o dotację do Lokalnej Grupy Działania - mówi na łamach Gazety Krakowskiej Grzegorz Kozioł, wójt gminy Tarnów. Rada LGD zbiera i ocenia wnioski. Lista rankingowa trafia do Urzędu Marszałkowskiego, który na podstawie oceny przekazuje wnioskodawcom pieniądze z Unii Europejskiej.  W urzędzie zapewniają, że dotacja dla brata wójta Kozioła nie jest sytuacją patologiczną. O dofinansowanie na działania związane z lokalną strategią rozwoju może się starać każdy. Od osób fizycznych, po parafie i firmy. Nieważne, kto składa wniosek, ważne, żeby wszystko zgadzało się pod względem formalnym. Nie ma też problemu w tym, że w radzie zasiada wójt. Więcej w bieżącym wydaniu Gazety Krakowskiej nr 194 (19591)
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A