Co dalej z amfiteatrem letnim? (FOTO)
access_time 2012-07-31 11:29:58
Kiedyś występowali w nim znani artyści, odbywały się koncerty, festiwale, wystawy i targi przyciągające rzesze mieszkańców. Dziś tarnowski letni amfiteatr stał się obrazem nędzy i rozpaczy. Czy odzyska dawny blask, a może całkiem zmieni się w ruinę?
HISTORIA Amfiteatr leni powstał w okresie międzywojennym jako ośrodek społeczny Zacisze. Teren należał do Tarnowskiej Kasy Oszczędności. Organizacja Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet zorganizowała tam miejsce, w którym można było napić się kawy, mleka, a nawet zagrać w brydża. W 1955 roku teren został wydzierżawiony i zagospodarowany przez Fabrykę Silników Elektrycznych "Tamel". Powstał wtedy z inicjatywy Jana Preissa pierwszy, prowizoryczny amfiteatr z drewnianą muszlą. Został wybudowany według projektu m.in. Wincentego Ścigalskiego. W latach 1966-1967 przebudowano go według projektu Otto Schiera, postawiono żelbetową muszlę koncertową z orchestrionem i zapleczem. Amfiteatr oddano do użytku w lipcu 1967 roku. Obiekt posiadał 1670 miejsc siedzących, a do 1980 roku stanowił integralną część Domu Kultury "Tamel". Każdego roku letni amfiteatr przy ul. Kopernika rozpoczynał swoją działalność wiosną, a kończył jesienią. W latach 80. i na początku 90. gromadził tłumy mieszkańców. Wraz ze zmianami ustrojowymi nastąpił nowy rozdział w dziejach amfiteatru. W 1992 roku właścicielem obiektu został miejski samorząd, który przekazał go Tarnowskiemu Centrum Kultury. Amfiteatr miał już swoje lata, ale na nowo stał się miejscem wydarzeń kulturalnych Tarnowa. Gościły w nim polskie gwiazdy, najlepsze kabarety, organizowano w nim Dni Tarnowa, festiwale, turnieje brydżowe i szachowe oraz targi. Z całą pewnością można powiedzieć, że kiedyś tętniło w nim życie. Potem bywało z nim różnie. ANI NOWEGO, ANI STAREGO Temat starego amfiteatru przy ul. Kopernika utknął w miejscu, ponieważ znaleziono nowe miejsce, na nowy amfiteatr. Zgodnie z planem przygotowanym przez magistrat, nowy tarnowski amfiteatr stanie na ul. Piłsudskiego w sąsiedztwie pływalni. Zgodnie z projektem obiekt będzie posiadał widownię na 2 tysiące widzów z kompletnym zapleczem scenicznym i kinowym, a także parking dla autobusów i samochodów. Amfiteatr zostanie przykryty lekkim dachem membranowym, umożliwiającym prowadzenie działalności bez względu na pogodę. Realizacja umożliwi organizację masowych imprez rekreacyjnych, rozrywkowych, artystycznych, kina letniego, wystaw, targów oraz innych miejskich uroczystości integrujących mieszkańców. Tarnowski Ośrodek Sportu i Rekreacji ma już nie tylko gotowy projekt i wizualizację, ale również pozwolenia na budowę. Termin rozpoczęcia budowy zależy od pozyskania pieniędzy na dofinansowanie obiektu, jak na razie nie udało się zdobyć funduszy. Koszt inwestycji szacowany jest na kilkanaście milionów złotych. CO DALEJ Z AMFITEATREM…? Dzisiejszy wygląd amfiteatru odbiega od jakichkolwiek standardów, choć nadal wielu tarnowianom kojarzy się pewnie z pięknym miejscem i cudownymi wspomnieniami młodzieńczych koncertów. Obecnie wygląda tragicznie, muszla się kruszy, antresole przemakają. Nie ma również ławek, które zostały sprzedane firmie wykonującej prace porządkowe wokół obiektu. Nocne dewastacje spowodowały, że poprawiono ogrodzenie - zlecono dospawanie dodatkowych prętów. Dziś w nim prawie nic już nie ma. Nadal jednak obiekt wart jest duże pieniądze, a lokalizacja w samym centrum miasta przyciągnęłaby z pewnością niejednego inwestora. Parę lat temu Tomasz Kapturkiewicz, dyrektor TCK, miał pobożne życzenie, aby zburzyć stary amfiteatr i wybudować nowy, zadaszony, z krzesłami, które łatwo zdemontować, z piękną sceną, zapleczem, dźwiękoszczelnymi ekranami. W planach znalazło się miejsce na dwupiętrowy budynek, w którym byłaby sala konferencyjna, kompleks gastronomiczno-usługowy. Nie zabrakłoby w nim również podziemnego parkingu. Taka inwestycja kosztowałaby miliony, dlatego sami pomysłodawcy traktowali to raczej jako marzenie, a nie projekt, który można naprawdę zrealizować. Niedawno TCK złożyło pismo do prezydenta o przejęcie amfiteatru przez miasto. - Chciałbym, aby miasto, które ma szanse zdobyć pieniądze z funduszy zewnętrznych, zajęło się tym terenem jak najszybciej. Ostatnio powstało w Tarnowie wiele pięknych skwerów, to mógłby być kolejny - mówi na łamach tygodnika Temi Tomasz Kapturkiewicz, dyrektor Tarnowskiego Centrum Kultury. Ostatnia impreza, na którą zaproszono tarnowian do amfiteatru letniego odbyła się prawie cztery lata temu, dokładnie 5 września 2008 roku, była to kolejna edycja Nocy Kabaretowej. Amfiteatr niszczeje od dobrych paru lat, a urzędnicy nie mają pomysłu na jego zagospodarowanie. Może warto się zastanowić nad wykorzystaniem tego ciekawego terenu, usytuowanego w samym centrum Tarnowa.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A