Kilkudniowy brak sygnalizacji przyczyną kolizji i mandatów dla naprawiających (FOTO, WIDEO)
access_time 2012-02-08 18:35:58
Od dwóch dni kierowcy przejeżdżający przez jedno z najbardziej ruchliwich skrzyżowań w Tarnowie na ul. Krakowskiej z ul. Czerwoną, musieli przebijać się bez pomocy sygnalizacji świetlnej.
Do awarii doszło w niedzielne popołudnie. Nieostrożny kierowca wpadł w poślizg i wjechał na "wysepkę" dla pieszych, niszcząc przy tym, aż dwa słupy sygnalizatorów świetlnych. Najgorsze były godziny szczytu, kierowcy nie wiedzieli jak sie mają zachować na skrzyżowaniu. Sytuacje próbowali rataowali policjanci z drogówki. - W godzianch szczytu staraliśmy się pomagać tyle na ile byliśmy w stanie - wyjaśnia Jacek Mnich, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego. Zdzisław Musiał, dyrektor Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich dodaje: - Nie mogliśmy uruchomić sygnalizacji, bo wskutek uszkodzeń część okablowania znalazła się na wierzchu i przy panujących warunkach mogłaby stwarzać zagrożenie. Sygnalizacja została naprawiona wczoraj około godziny 16.30. Nad naprawą awarii pracowała firma utrzymująca system sygnalizacji. Pracownik firmy wyjaśnia: - Gdyby nie niesprzyjające warunki taką awarię powinniśmy naprawić w ok. 5-6 godzin. Ujemna temperatura, sprawiła, że przy takich mrozach nie można było zamurować uszkodzonych słupów. Przyjęliśmy interwencję na takim mrozie i staraliśmy sie ratować cała sytuację. Poza pogodą w naprawie przeszkadzała nam policja, która na czyjś wniosek interweniowała twierdząc, że zajmujemy pas ruchu i przeszkadzmy kierowcom. Wyjaśniam, że my zajmowaliśmy tylko i wyłącznie "wyspę" dla pieszych. Po otrzymaniu wielu mandatów musieliśmy usunąć się ze skrzyżowania.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A