Anna Czech
Jesteśmy wciąż skazani na korzystanie z "zabytkowego" układu komunikacyjnego. Nowy asfalt, modernizacja skrzyżowań poprawia sytuację tylko na niewielkich odcinkach.
Nie uratuje miasta przed paraliżem, jaki nastąpi bez radykalnej zmiany mapy drogowej Tarnowa. Przede wszystkim trzeba myśleć - nie wolno tworzyć jednoczesnych ograniczeń w ruchu na tych samych kierunkach, np. ul. Mickiewicza i ul. Narutowicza.
Miasto potrzebuje dwóch pierścieni obwodnic, które uwolnią nas od konieczności przeciskania się przez ulice śródmieścia. Zewnętrzna obwodnica musi łączyć węzły autostradowe. Krzyż i Wierzchosławice z węzłami obwodnicy połu-dniowej (przy Lwowskiej i Krakowskiej).
Druga, wewnętrzna obwodnica powinna połączyć ul. Wyszyńskiego z ul. Krakowską wzdłuż tzw. Szczucinki przez ul. Warsztatową i dalej przez bocznicę kolejową aż do ul. Lwowskiej. Konieczny jest inteligentny system sygnalizacji świetlnej, kładki dla pieszych oraz czyste i nowoczesne autobusy komunikacji miejskiej, tanie (tańsze niż obecnie) bilety.
Dalej trzeba rozwijać ścieżki rowerowe - m.in. połączyć Mościcie z centrum (ul. Sempołowskiej - ul. Kosali) przez kładkę nad Białą. Musi powstać sieć parkingów, szczególnie dla potrzeb centrum miasta.
To wszystko można zrobić, to sprawdzone rozwiązania.A na marginesie, korki całkowicie udało się zlikwidować z dnia na dzień tylko w jednym mieście na świecie: w Pekinie, gdzie wprowadzono… zakaz ruchu dla aut prywatnych.
Dlatego nie wiem, skąd ten zapał, jak nasz kraj długi i szeroki, by remontować ulice dzień przed wyborami? I na tym tle Tarnów dzisiaj niczym się nie wyróżnia.
Jakub Kwaśny
Do czasu, kiedy nie zaczniemy w Tarnowie modernizować sieci drogowej z podbudową włącznie - ilość robót i remontów nigdy się nie zmniejszy. Dlatego przede wszystkim postawiłbym na jakość, nawet kosztem wyższej ceny oraz kompleksowe podejście do przebudowy głównych ciągów komunikacyjnych w mieście - tak by uwzględnić w nich infrastrukturę towarzyszącą, jak choćby prawdziwe ścieżki rowerowe.
Po drugie, ale nie mniej istotne, jest równomierne rozplanowanie prac drogowych w ciągu roku. Tak, aby kumulacja robót drogowych nie spowodowała paraliżu miasta - takiego z jakim mamy do czynienia obecnie.
Po trzecie - remonty weekendowe, czyli start prac w piątek po 18 i zakończenie w poniedziałek o szóstej w newralgicznych miejscach w mieście. Ponadto opowiadam się za wyprowadzeniem ruchu z centrum miasta i poszerzeniem tzw. północnej obwodnicy miasta Tarnowa - ul. Czystej - Wyszyńskiego - Elektryczna - Spokojna - Błonie do parametrów drogi dwupasmowej.
Kolejny sposób na korki to dostępna, punktualna i komfortowa komunikacja miejska. Priorytetem mojej prezydentury będzie właśnie komunikacja publiczna oraz przekazanie kompetencji dot. remontów dróg osiedlowych - Radom Osiedli.
Aby dodatkowo zmniejszyć korki w mieście, istotna jest budowa połączenia ulic Tuchowskiej z Krakowską oraz poszerzenie ronda Fieldorfa Nila u zbiegu ulic Klikowskiej, Słowackiego, Szkotnik, a także budowa rond, w tym również rond turbinowych. Mój sposób na korki? - Piechotka i rower. Mniej stresu więcej zdrowia!
Ryszard Ścigała
Poprawa komunikacyjnego oblicza Tarnowa jest jednym z priorytetów mojej prezydentury. Stan dróg, ulic i rozwiązań komunikacyjnych decyduje o jakości życia w naszym mieście.
Szybkie, łatwe, komfortowe poruszanie się oszczędza czas i nerwy. Taki właśnie był nasz zasadniczy cel. Tak zorganizować układ komunikacyjny miasta, by był logiczny i funkcjonalny. Abyśmy sprawnie się po nim poruszali i mieli gdzie zaparkować.
By nawierzchnie jezdni nie straszyły dziurami. Wszystko to, co teraz Państwo widzicie, co dzieje się na naszych drogach, jest temu podporządkowane. W Tarnowie, w którego centrum drogi już od lat nie były modernizowane, teraz dzieje się wiele.
Długi jest proces inwestycyjny. Samorząd z przyczyn obiektywnych - prawo zamówień publicznych plus pozyskiwanie środków, realizuje inwestycje w określonym tempie, a okres pomiędzy decyzją, a fizycznym działaniem, wynosi nawet kilkanaście miesięcy. Kapryśna pogoda opóźniła prace zaplanowane na wcześniejsze terminy i doszło do kumulacji zadań realizowanych przez wykonawców na nasze zlecenie.
Przed 1 listopada uruchomione zostanie przejście podziemne pod ul. Mickiewicza. Modernizacja ulicy Narutowicza oraz al. MB Fatimskiej na odcinku Słoneczna-Krzyska zostanie zaś doprowadzona do takiego etapu, by nie zmniejszać płynności ruchu samochodów.
Kierowców prosimy o cierpliwość. Niebawem po Tarnowie będzie się jeździło lepiej. Będzie też jeszcze piękniej.