Czech, Kwaśny i Ścigała o pomysłach na zakorkowane ulice
access_time 2010-10-15 12:28:04
W ramach Serwisu Wyborczego - Wybory Prezydenckie 2010, kandydaci w wyborach na prezydenta miasta odpowiadają na pytanie: Jakie ma Pan(i) plany na udrożnienie infrastruktury drogowej i ograniczenie korków na ulicach naszego miasta?



Anna Czech

Jesteśmy wciąż skazani na korzystanie z "zabytkowego" układu komunikacyjnego. Nowy asfalt, modernizacja skrzyżowań poprawia sytuację tylko na niewielkich odcinkach.

Nie uratuje miasta przed paraliżem, jaki nastąpi bez radykalnej zmiany mapy drogowej Tarnowa. Przede wszystkim trzeba myśleć - nie wolno tworzyć jednoczesnych ograniczeń w ruchu na tych samych kierunkach, np. ul. Mickiewicza i ul. Narutowicza.

Miasto potrzebuje dwóch pierścieni obwodnic, które uwolnią nas od konieczności przeciskania się przez ulice śródmieścia. Zewnętrzna obwodnica musi łączyć węzły autostradowe. Krzyż i Wierzchosławice z węzłami obwodnicy połu-dniowej (przy Lwowskiej i Krakowskiej).

Druga, wewnętrzna obwodnica powinna połączyć ul. Wyszyńskiego z ul. Krakowską wzdłuż tzw. Szczucinki przez ul. Warsztatową i dalej przez bocznicę kolejową aż do ul. Lwowskiej. Konieczny jest inteligentny system sygnalizacji świetlnej, kładki dla pieszych oraz czyste i nowoczesne autobusy komunikacji miejskiej, tanie (tańsze niż obecnie) bilety.

Dalej trzeba rozwijać ścieżki rowerowe - m.in. połączyć Mościcie z centrum (ul. Sempołowskiej - ul. Kosali) przez kładkę nad Białą. Musi powstać sieć parkingów, szczególnie dla potrzeb centrum miasta.

To wszystko można zrobić, to sprawdzone rozwiązania.A na marginesie, korki całkowicie udało się zlikwidować z dnia na dzień tylko w jednym mieście na świecie: w Pekinie, gdzie wprowadzono… zakaz ruchu dla aut prywatnych.

Dlatego nie wiem, skąd ten zapał, jak nasz kraj długi i szeroki, by remontować ulice dzień przed wyborami? I na tym tle Tarnów dzisiaj niczym się nie wyróżnia.




Jakub Kwaśny

Do czasu, kiedy nie zaczniemy w Tarnowie modernizować sieci drogowej z podbudową włącznie - ilość robót i remontów nigdy się nie zmniejszy. Dlatego przede wszystkim postawiłbym na jakość, nawet kosztem wyższej ceny oraz kompleksowe podejście do przebudowy głównych ciągów komunikacyjnych w mieście - tak by uwzględnić w nich infrastrukturę towarzyszącą, jak choćby prawdziwe ścieżki rowerowe.

Po drugie, ale nie mniej istotne, jest równomierne rozplanowanie prac drogowych w ciągu roku. Tak, aby kumulacja robót drogowych nie spowodowała paraliżu miasta - takiego z jakim mamy do czynienia obecnie.

Po trzecie - remonty weekendowe, czyli start prac w piątek po 18 i zakończenie w poniedziałek o szóstej w newralgicznych miejscach w mieście. Ponadto opowiadam się za wyprowadzeniem ruchu z centrum miasta i poszerzeniem tzw. północnej obwodnicy miasta Tarnowa - ul. Czystej - Wyszyńskiego - Elektryczna - Spokojna - Błonie do parametrów drogi dwupasmowej.

Kolejny sposób na korki to dostępna, punktualna i komfortowa komunikacja miejska. Priorytetem mojej prezydentury będzie właśnie komunikacja publiczna oraz przekazanie kompetencji dot. remontów dróg osiedlowych - Radom Osiedli.

Aby dodatkowo zmniejszyć korki w mieście, istotna jest budowa połączenia ulic Tuchowskiej z Krakowską oraz poszerzenie ronda Fieldorfa Nila u zbiegu ulic Klikowskiej, Słowackiego, Szkotnik, a także budowa rond, w tym również rond turbinowych. Mój sposób na korki? - Piechotka i rower. Mniej stresu więcej zdrowia!



Ryszard Ścigała

Poprawa komunikacyjnego oblicza Tarnowa jest jednym z priorytetów mojej prezydentury. Stan dróg, ulic i rozwiązań komunikacyjnych decyduje o jakości życia w naszym mieście.

Szybkie, łatwe, komfortowe poruszanie się oszczędza czas i nerwy. Taki właśnie był nasz zasadniczy cel. Tak zorganizować układ komunikacyjny miasta, by był logiczny i funkcjonalny. Abyśmy sprawnie się po nim poruszali i mieli gdzie zaparkować.

By nawierzchnie jezdni nie straszyły dziurami. Wszystko to, co teraz Państwo widzicie, co dzieje się na naszych drogach, jest temu podporządkowane. W Tarnowie, w którego centrum drogi już od lat nie były modernizowane, teraz dzieje się wiele.

Długi jest proces inwestycyjny. Samorząd z przyczyn obiektywnych - prawo zamówień publicznych plus pozyskiwanie środków, realizuje inwestycje w określonym tempie, a okres pomiędzy decyzją, a fizycznym działaniem, wynosi nawet kilkanaście miesięcy. Kapryśna pogoda opóźniła prace zaplanowane na wcześniejsze terminy i doszło do kumulacji zadań realizowanych przez wykonawców na nasze zlecenie.

Przed 1 listopada uruchomione zostanie przejście podziemne pod ul. Mickiewicza. Modernizacja ulicy Narutowicza oraz al. MB Fatimskiej na odcinku Słoneczna-Krzyska zostanie zaś doprowadzona do takiego etapu, by nie zmniejszać płynności ruchu samochodów.

Kierowców prosimy o cierpliwość. Niebawem po Tarnowie będzie się jeździło lepiej. Będzie też jeszcze piękniej.




Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A