Mam szczerą wolę ... - harcerze z Tarnowa służyli w czasie żałoby
access_time 2010-04-20 11:04:14
Ostatnie dni to okres wytężonej służby instruktorów i harcerzy Hufca Tarnów ZHP im. gen Józefa Bema mającej miejsce w związku z obchodami mordu katyńskiego i uroczystościami związanymi z tragicznym wypadkiem lotniczym w Smoleńsku.

- "Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym Prawu Harcerskiemu" - te słowa Przyrzeczenia Harcerskiego nabrały szczególnego, wręcz mistycznego znaczenia w ostatnich dniach - mówi harcmistrz Maksym Pękosz, komendant Hufca Tarnów ZHP - w ciągu tych ostatnich dni, od momentu tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem, wszystkie środowiska harcerskie w całej Polsce samorzutnie zmobilizowały się i podjęły służbę przy organizacji i pomocy w organizacji uroczystości żałobnych. Również środowisko harcerzy Hufca Tarnów, w myśl Przyrzeczenia Harcerskiego włączyło się w działania władz samorządowych i oświatowych oraz inicjatyw innych organizacji pozarządowych.

Harcerze Hufca Tarnów ZHP już w kilka godzin po tragicznych wydarzeniach spod Smoleńska wzięli udział w Mszy Świętej w intencji ofiar wypadu koncelebrowanej przez Ordynariusza Diecezji Tarnowskiej w tarnowskiej katedrze. Następnie przez kolejne dni harcerze brali udział w przedsięwzięciach na terenie miasta Tarnowa i powiatu tarnowskiego, w tym m.in. w organizowanych przez tarnowskie szkoły Marszach Milczenia. Podczas miejskich uroczystości katyńskich, tradycyjnie już harcerze wystawili wartę honorową przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Po zakończeniu uroczystości grupa ponad 50 harcerzy odśpiewała Modlitwę Harcerską w intencji ofiar tragicznego wypadku pod Smoleńskiem.

- Tarnowscy harcerze wzięli również udział w uroczystym pochówku Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki w Krakowie - mówi harcmistrz Maksym Pękosz - zgodnie z zaistniałym zapotrzebowaniem hufca Chorągwi Krakowskiej wystawiły do wsparcia organizacji tego wydarzenia m.in patrole Ratowników ZHP, pełniących służbę medyczną. W tych patrolach wzięli udział udział również tarnowscy harcerze.

Przebieg wydarzeń ostatnich dni miał szczególny wyraz dla harcerzy 31 Tarnowskiej Drużyny Starszoharcerskiej "Leliwici" działającej przy Publicznym Gimnazjum w Żabnie.

- W czwartek 8 kwietnia wspólnie z Panem Wojciechem Sewerynem sadziliśmy "Dęba Katyńskiego" - mówi podharcmistrzyni Agnieszka Wójcik, drużynowa 31TDSH, zastępca komendanta Hufca Tarnów ZHP - obecnie od poniedziałku do czwartku pełnimy w ramach harcerskiej służby wartę honorowa przy trumnie Pana Wojciecha, który zginął w wypadku lotniczym pod Smoleńskiem.

Harcerze z Żabna tak jak harcerze z Tarnowa i całej Polski brali udział w Mszach Świętych odprawianych w intencji ofiar wypadku, ofiar mordu katyńskiego oraz w marszach pamięci. Harcerze z 31TDSH uczcili pamięć tych którzy odeszli na wieczną wartę na ziemi smoleńskiej organizując m.in. dzień mundurowy, w ramach którego wszyscy harcerze drużyny cały dzień spędzili w mundurach.

- Forma dnia mundurowego jest specyficznym rodzajem upamiętnienia tych którzy odeszli - mówi harcmistrz Maksym Pękosz - należy pamiętać, że zarówno wśród ofiar zbrodni katyńskiej, jak i ofiar tragicznego wypadku lotniczego pod Smoleńskiem byli również harcerze. I to między innymi dla uczczenia ich pamięci, nie tylko w środowisku w Żabnie, organizowane były dni mundurowe. Jednym z takich środowisk był II Szczep "Orlęta" działający przy Szkole Podstawowej nr 9 w Tarnowie, gdzie harcerze zorganizowali cały tydzień mundurowy.
Tarnowscy harcerze wystąpili również z inicjatywą do Rady Miejskiej w Tarnowie z wnioskiem o nadanie jednej z tarnowskich ulic imienia harcmistrza Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego Prezydenta RP na uchodźstwie.

- Harcmistrz Ryszard Kaczorowski jest wspaniałym przykładem realizacji Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego i doskonałym wzorem do naśladowania dla młodzieży, nie tylko harcerskiej. Był on przedwojennym harcerzem z Białegostoku, który po wkroczeniu do tego miasta Armii Czerwonej tworzył na ziemi białostockiej, Szare Szeregi,  konspiracyjne harcerstwo, za co został aresztowany, a następnie skazany przez władze radzieckie na kare śmierci. Później kara ta została zamieniona na zesłanie do łagrów, skąd po dwóch latach udało mu się trafić do tworzonej w ZSRR armii generała Andersa, z którą przeszedł cały jej szlak bojowy, walcząc m.in. pod Monte Cassino. Po zakończeniu wojny poświęcił się dalszej pracy harcerskiej, będą najpierw Naczelnikiem, a następnie wieloletnim Przewodniczącym Związku Harcerstwa Polskiego poza granicami Kraju, kontynuując wspaniałe harcerskie tradycje wśród dzieci i młodzieży w środowiskach emigracyjnych. - przypomina harcmistrz Maksym Pękosz - W katastrofie pod Smoleńskiem zginęło wielu znakomitych Polaków i każdemu z nich należy się cześć i pamięć, jednak dla nas harcerzy osoba harcmistrza Ryszarda Kaczorowskiego ma szczególne znaczenie.

Związek Harcerstwa Polskiego jest największą, skupiającą wolontariuszy organizacją wychowawczą dzieci i młodzieży, działającą w Polsce, zrzeszającą ok. 120 tys. zuchów, harcerzy, instruktorów i seniorów. W 2010 roku Związek Harcerstwa Polskiego obchodzi 100lecie harcerstwa na ziemiach polskich.


Info: Komenda Hufca ZHP im. Gen. Józefa Bema w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A