Występy w tej klasie mają być początkiem powrotu wielkiego basketu do miasta. Tajemnicą poliszynela jest, że za reaktywacją stoi sympatyk tej dyscypliny, prezes Azotów Tarnów Jerzy Marciniak. Odbudowaniem sekcji zajął się Grzegorz Światłowski, który od kilku miesięcy pełni funkcje prezesa SSA Unia Tarnów.

Pierwszymi efektami jego pracy było spłacenie starych długów koszykarskiej spółki oraz pozyskanie sponsorów. Tym generalnym ma być PZU.

- Drużyna została już oficjalnie zgłoszona do rozgrywek. Mamy zapewnienie zarządu Polskiego Związku Koszykówki, że klub uzyska wymaganą na występy zgodę. Trenerem zespołu będzie związany z największymi sukcesami "Jaskółek" Ryszard Żmuda(zdj.), a jego asystentem Jarosław Mosio - powiedział wczoraj "Gazecie Krakowskiej" Grzegorz Światłowski.

W pierwszym sezonie w drużynie Unii zagrają głównie wychowankowie: Tomasz Zych, Dawid Wojciechowski, Jakub Markowski, Mateusz Piska, Przemysław Łaszewski, Filip Put i Patryk Płuska. Udało się także pozyskać kilku wartościowych graczy. Są nimi Michał Szewczyk i Bartosz Lisowski (obaj Limanovia), Tomasz Bryzek (Cracovia), dwaj koszykarze ze Stalowej Woli: Rafał Sobiło i Dawid Szewczyk oraz były zawodnik Wisły Kraków Kamil Kamecki.

Koszykarze rozpoczną przygotowania do rozgrywek na początku sierpnia. Ligowe boje ruszą na początku października.

Zgłoszenie zespołu do rozgrywek bardzo ucieszyło kibiców tej dyscypliny. Po degradacji z I ligi szczypiornistów Unii Tarnów w okresie jesienno-zimowym miasto stałoby się sportową pustynią.


Info: Gazeta Krakowska