Wczoraj odbyło sie kolejne spotkanie w sprawie zmiany planu zagospodarowania części terenów należących do ZKS Unia Tarnów, tym razem w dużo większym gronie.

W Urzędzie Miasta pojawiło sie około trzydziestu osób w tym prezydent Ryszard Ścigała, prezes klubu Marcin Ćwikliński, szef rady klubu Krzysztof Zieliński, byli również obecni radni z Robertem Wardzałą na czele, przedstawiciel Azotów - Franciszek Bernat, dyrektorzy z Urzędu Miasta - wydziałów bezpośrednio zainteresowanych, dość liczna rada osiedla Mościce oraz przedstawiciel Stowarzyszenia "Wierni".

Podczas dwugodzinnego spotkania wszyscy obecni jednogłośnie stwierdzili, że...
pomoc tarnowskiej Unii jest potrzebna oraz, że nie można dopuścić do likwidacji największego i najlepszego klubu w mieście i całym regionie. Prezydent Ścigała stwierdził, że duże znaczenie w całej sprawie ma opinia rady osiedla Mościce i tylko dzięki pozytywnej opinii będzie mógł próbować przekonywać radnych do zmiany planu zagospodarowania terenu. Radny Robert Wardzała przekonywał, że zmiana planu zagospodarowania terenu i pomoc Unii Tarnów to jedyna mozliwość aby mieć wpływ na to co i kto taki teren będzie mógł zakupić jak i wwybudować oraz namawiał wszystkich zgromadzonych do poparcia tego pomysłu.

Dług Unii Tarnów rośnie z miesiąca na miesiąc - głównie za sprawą odsetek - jednak i tutaj cały czas trwają rozmowy mające na celu rozwiązanie tych problemów. Sprzedanie terenów pozwoliło by na oddłużenie klubu, remont obiektów jak i wybudowanie nowego małego stadionu i zabezpieczenie środków finansowych na bierzące i przyszłe wydatki. Przedstawiciele klubu jak i pan Franciszek Bernat przekonywali, że sprzedanie tego terenu to jedyna możliwość aby pomóc klubowi w którym na codzień trenuje ponad 700 sportowców.

Największy kłopot, który powoduje bardzo duże obciążenie finsnsowe klubu jest niestety z basenem który przynosi olbrzymie straty, w zasadzie gdyby nie basen - Unia Tarnów ze środków które pozyskuje od sponsorów w tym największego Azotów Tarnów, z miasta czy z wynajmu hali zamykała by rok "na zero". Z tego co obiecywał pan prezydent miasto będzie się również starało pomóc w znalezieniu być jakiegoś inwestora zainteresowanego basenem a pan Krzysztof Janas poinformował, że wkrótce sejm będzie głosował nad ustawą która umożliwi finansowanie klubów sportowych z budżetu miasta bez żadnych ograniczeń.

Niestety jest i zła wiadomość, jak się wczoraj można było dowiedzieć proces zmiany planu zagospodarowania terenu trwa minimum rok, jeżeli oczywiście wszystko idzie bez żadnych przeszkód. W planach są kolejne spotkania jak i wypracowanie optymalnej formy pomocy dla ZKS UNIA TARNÓW.


Info: Deto/ZKS Unia Tarnów