Po 19. latach Byk pokonał Jaskółkę.
access_time 2008-07-27 22:56:23
W 12. kolejce żużlowej Ekstrakligi Unia Tarnów przegrała na własnym torze ze swoją imienniczką, Unią Leszno 40:53. Mecz, choć nie do końca wyrównany, to dostarczył wrażeń zebranym kibicom "Jaskółek".

fot. Michał StańczykNa stadionie przy ulicy Zbylitowskiej 3 zgromadziło się ok. 3000 osób, by dopingować Jaskółki. Choć bilans obu drużyn w Tarnowie przemawiał na korzyść Leszna: 33 mecze – 18 wygranych, 14 przegranych i 1 remis, to nasi zawodnicy dzielnie walczyli o kolejne punkty i bonusy.

Początek meczu był niefortunny dla tarnowskich Jaskółek – Hougaard dotknął taśmy i Unia przegrała pierwszy bieg 2:4. Kolejny również zakończył się takim wynikiem. Następny dzięki wspaniałej jeździe Jacka Rempały zakończył się remisem. Bieg czwarty to jedno z dwóch zwycięstw Jaskółek w ten niedzielny wieczór – Janusz Kołodziej już od startu prowadził i przez całe cztery okrążenia bronił się przed atakami Jarosława Hampela. Jeden punkt spokojnie dowiózł Szymon Kiełbasa. Dzięki zwycięstwu 4:2 tarnowianie przegrywali tylko 2 punktami. Niestety, następne biegi to przegrane 2:4, bądź remisy 3:3. Jednak warty wspomnienia jest bieg szósty, podczas którego trwała zacięta walka o pierwszą lokatę, którą Janusz Kołodziej, niestety, przegrał. W tym samym biegu świetnie radził sobie Szymon Kiełbasa, który próbował odebrać Krzysztofowi Kasprzakowi jeden punkt, jednak podzielił on los przegranego razem z Januszem. Po siódmym (1:5) Jaskółki dostały możliwość wykorzystania złotej rezerwy taktycznej. Natomiast po ósmym, gdzie dokonała się piękna zamiana miejsc i Adams spadł na trzecia lokatę, a Kołodziej na pierwszą, Unia wykorzystała Jokera, którym został oczywiście zawodnik z numerem 13. Bieg ten zakończył się drugim zwycięstwem Unii – 6:3. Osiągnięty wynik, 25:32, Leszno podwyższało, zwiększając swoją przewagę. Jednak tarnowianie nie odpuszczali, biegi 11 i 12 zakończyły się remisem. Tuż przed startami nominowanymi Leszno miało zwycięstwo w kieszeni – 34:47. Ostatnie wyścigi zakończyły się remisami – Unia pokazał, że na własnym torze walczy do końca.

Cały mecz zakończył się wynikiem 40:53. Z zawodników Unii Tarnów należy wyróżnić lidera – Janusza Kołodzieja i młodego, zdolnego – Szymona Kiełbasę. Natomiast z Unii Leszno Lee Adamsa. Do końca pozostały dwa spotkania. Jednak Unia może już zacząć myśleć o barażach. Najprawdopodobniej z Marmą Rzeszów. Oby następne mecze były lepsze od dzisiejszego, gdzie pochwalić można tylko dwóch, a nie wszystkich zawodników.

Unia Leszno:
1. L. Adams (3, 3, 1*, 3, 3) 13+1
2. T. Batchelor (1, 1, 2, 1*) 5+1
3. K. Kasprzak (2, 1, 1*, 2, 3) 9+1
4. D. Baliński (1*, 3, 2, 1) 7+1
5. J. Hampel (2, 2*, 2*, 3) 9+2
6. P. Pawlicki (1, 0, 0) 1
7. J. Pavlic (3, 3, 3, 0, 0) 9

Unia Tarnów:
9. M. Rempała (2, 1, 0, 0, 1*) 4+1
10. K. Klecha (0, 0) 0
11. J. Rempała (3, 0, 1, 2, 2, 1*) 9+1
12. S. Drabik (0, 2, 0) 2
13. J. Kołodziej (3, 2, 3, 6, 3, 2) 19
14. Sz. Kiełbasa (2, 1, 0, 0, 1*, 2) 6+1
15. P. Hougaard (T, D) 0

Bieg po biegu:
1. J. Pavlic, Sz. Kiełbasa, P. Pawlicki, 2:4 (2:4)
2. L. Adams, M. Rempała, T. Batchelor, K. Klecha 2:4 (4:8)
3. J. Rempała, K. Kasprzak, D. Baliński, S. Drabik 3:3 (7:11)
4. J. Kołodziej, J. Hampel, Sz. Kiełbasa, P. Pawlicki 4:2 (11:13)
5. L. Adams, S. Drabik, T. Batchelor, J. Rempała 2:4 (13:17)
6. D. Baliński, J. Kołodziej, K. Kasprzak, Sz. Kiełbasa 2:4 (15:21)
7. J. Pavlic, J. Hampel, M. Rempała, P. Hougaard 1:5 (16:26)
8. J. Kołodziej, T. Batchelor, L. Adams, Sz. Kiełbasa 3:3 (19:29)
9. J. Kołodziej, D. Baliński, K. Kasprzak, M. Rempała 6:3 (25:32)
10. J. Pavlic, J. Hampel, J. Rempała, S. Drabik 1:5 (26:37)
11. J. Kołodziej, K. Kasprzak, T. Batchelor, K. Klecha 3:3 (29:40)
12. L. Adams, J. Rempała, Sz. Kiełbasa, J. Pavlic 3:3 (32:43)
13. J. Hampel, Sz. Kiełbasa, D. Baliński, M. Rempała 2:4 (34:47)
14. K. Kasprzak, J. Rempała, M. Rempała, P. Pawlicki 3:3 (37:50)
15. L. Adams, J. Kołodziej, J. Rempała, J. Pavlic 3:3 (40:53)

tekst: Paulina Mróz
fot. Michał Stańczyk kontakt: michalstanczyk(at)tarnow.net.pl
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A