W kameralnej atmosferze można było wysłuchać wspomnień o Andrzeju Lenartowiczu pochodzącym z rodu sławnego poety Teofila. Artysta zajął się nie tylko malarstwem, ale i, jak stwierdziła Krystyna Drozd, "był wspaniałym mentorem dla swoich przyjaciół, w sposób piękny i otwarty pragnął obecności drugiego człowieka". Dopełnieniem wspomnień o Andrzeju Lenartowiczu była poezja Jana Rybowicza oraz wspomnienia snute przez Antoniego Sypka, który codziennie odkrywa uroki miasta i utrwala je dla potomnych. Te uroki miasta, jak stwierdziła Pani Krystyna, zachowuje również w pełnej krasie Adam Bartosz, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie. Jemu również nieobca była niezwykła osobowość Andrzeja. Pan Bartosz czytał fragmenty kilkudniowego pamiętnika nawiązujące do egzystencji artysty.

Poezje Jana Rybowicza czytali artyści Teatru Nie Teraz: Ewa Cichońska i Szymon Seremet oraz współpracujący z teatrem Tomasz Lewandowski. Nastrój imprezy podkreślała muzyka grana przez uczniów Szkoły Muzycznej w Tarnowie.

tekst: Michał Stańczyk
fot. Michał Stańczyk kontakt: michalstanczyk(at)tarnow.net.pl %%br%%