"Czas jest tak gorący i wydarzeń jest tak dużo, że trudno się do każdego z nich odnieść, ale są takie wobec, których nie można przejść do porządku dziennego i trzeba kilku słów komentarza, ustosunkowania się" - twierdzi Urszula Augustyn.
 
Po wydarzeniach ostatnich tygodni planowany od dwóch miesięcy Marsz Błękitnych nabiera jeszcze głębszego znaczenia. Poseł Aleksander Grad uważa, że należy upomnieć się o Polskę obywatelską, samorządową, zapytać polityków PiS-u gdzie jest obiecywana odnowa moralna.
 
"Taśmy prawdy, wiecówki w zakładach pracy pokazują, że ta odnowa moralna ma się dokonać w społeczeństwie, a nie wśród polityków. Apele o odnowę moralną wychodzą od liderów PiS-u i skierowane są do wyborców, nie do nich samych - mówi poseł. To, czego byliśmy świadkami, polityczna korupcja, dobijania targu z posłami, aby na siłę tworzyć większość parlamentarną nie zwracając uwagi na przyjęte standardy państwa demokratycznego pokazują, że rozeszły się drogi zapowiedzi zmian i czynów poszczególnych liderów PiS-u i całej formacji politycznej" - kontynuuje Aleksander Grad.
 
Posłowie Platformy Obywatelskiej w sobotę podczas marszu zadadzą pytania posłom PiS-u - w którą stronę chce iść Jarosław Kaczyński, jaki ma plan? Aleksander Grad uważa, że możliwość rządzenia przez PIS wyczerpała się i nie ma szans na zbudowanie większości parlamentarnej.
 
"To, o co dzisiaj chodzi PiS-owi i Jarosławowi Kaczyńskiemu to trwanie i próba usprawiedliwiania się, wpływania na Polaków  poprzez tego typu akcje, jak w Stoczni Gdańskiej. Trwanie w takim marazmie bez skutecznego rządzenia szkodzi Polsce. Domagamy się, aby posłowie Prawa i Sprawiedliwości, również z naszego regionu, widząc tę sytuację wpływali na swoich liderów i apelowali o zdrowy rozsądek a na najbliższym październikowym posiedzeniu apelowali o samorozwiązanie Sejmu. Polacy chcą, żeby tej Sejm się rozwiązał, żeby wyłoniła Sie nowa większość parlamentarna, aby był spokój, aby w Polsce zapanowała normalność, klimat pracy i rozwiązywania konkretnych spraw zwykłych Polaków" - stwierdza dobitnie poseł Grad.
 
Uważa on również, że posłowie PiS-u z naszego regionu powinni przeprosić wyborców, mieszkańców Tarnowa za to, co się stało w Sejmie. "Jeżeli sytuacja polityczna tak się ukształtowała, jeżeli PiS nie jest w stanie w sposób partnerski współpracować z żadną partią polityczną, tylko rozbijać ugrupowania - PSL "Piast", LPR, Samobrona, PO, to nie nadaje Sie do rządzenia" - podsumowuje poseł PO.
 
Marsz Błękitnych ma być pokojową demonstracją i pierwszym krokiem w stronę społeczeństwa obywatelskiego. Urszula Agustyn zaprasza na tę manifestację wszystkich, którzy się nie zgadzają ze standardami życia publicznego proponowanymi przez Prawo i Sprawiedliwość. "Społeczeństwo jest zdegustowane. W Warszawie może się zgromadzić do 20 tys. ludzi. Jeśli wszyscy wyrażą aktywnie swoje niezadowolenie, to możemy przełożyć to na frekwencje wyborczą. Naszą wspólna sprawą jest wzięcie udziału w wyborach. To wzięcie odpowiedzialności we własne ręce. Nie wyprowadzamy ludzi na ulicę. A to się stało w stoczni Gdańskiej. Jakie obraźliwe słowa tam padały, nikt nie powiedział przepraszam, a pana premiera poniosło? Wyciągajmy wnioski, zacznijmy sami działać" - mówi posłanka Augustyn.
 
Platforma chce pokazać w sposób pokojowy, że Polacy mają dość. Błękitny Marsz zaplanowano dwa miesiące temu. Nikt nie spodziewał się takich wydarzeń. Organizatorzy zapewniają, że są dobrze przygotowani do marszu i nie dojdzie do żadnych incydentów. Tarnowianie mogą wziąć udział w Marszu Błękitnych. Platforma Obywatelska przygotowała wyjazd do Warszawy. Można dzwonić do Biura Poselskiego Urszuli Augustyn na numer (014) 6288480.
 
Szczegółowe informacje na stronie www.Urszula-Augustyn.pl

%%br%%