Przetarg będzie rozstrzygnięty pod koniec czerwca lub na początku lipca. Rozpoczęcie robót przy budowie nowych ścieżek TZDM planuje na lipiec.
W tym roku mają zostać wybudowane trakty dla rowerzystów, które połączą te wybudowane w ostatnich dwóch latach. Ścieżka wybudowana wzdłuż ul. Sienkiewicza połączy ul. Norwida z Czarną Drogą i ul. Zaciszną.
Wykonane zostanie połączenie dla rowerzystów al. Piaskowej z Klikowską wzdłuż Romanowicza oraz do Parku Strzeleckiego i krytej pływalni przy Piłsudskiego. Nowa ścieżka dobudowana będzie od ul. Klikowskiej poprzez al. Solidarności, ul. Legionów do ul. Wałowej i dalej aż na Lwowską.
Budowa ścieżki rowerowej planowana jest także wzdłuż ulic Koszycka i Krakowska. Połączą Osiedle Koszyckie z Plantami przy dworcu.
Jak mówi dyrektor Pyzdek, w tym roku planowane jest w sumie wybudowanie ośmiu i pół kilometra nowych ścieżek rowerowych. W Tarnowie będzie już wtedy około 40 kilometrów ścieżek dla rowerzystów.
TZDM naprawia jeszcze błędy w oznakowaniu ścieżek wybudowanych w ub. roku. W większości miejsc, wskazanych przez policję i miejskiego inżyniera ruchu, już tak się stało.
- Pod koniec ubiegłego roku pojawiły się błędy w oznakowaniu ścieżek, które po jakimś czasie zostały wychwycone przez policję i miejskiego inżyniera ruchu - mówi dyrektor Pyzdek. - Część błędnego oznakowania już poprawiliśmy i zostało one odebrane przez policjantów. Do końca maja planujemy, że będziemy mieli właściwe oznakowanie wszystkich ścieżek rowerowych i będą służyć mieszkańcom miasta.
Najczęstszym błędem było to, że typową ścieżkę rowerową oznakowano jako tzw. ciąg pieszo-rowerowy. Według wytycznych i norm w tym zakresie, na oznakowanie nowych ścieżek jako ciągów pieszo-rowerowych nie pozwalała tymczasem szerokość nowo wybudowanego traktu.
Ciąg pieszo - rowerowy powinien mieć trzy metry szerokości dla ścieżki rowerowej dwukierunkowej, przy jednokierunkowej musi to być dwa i pół metra. Oznakowana m.in. jako ciąg pieszo - rowerowy ścieżka, wybudowana w ub. roku wzdłuż ul. Tuchowskiej, nie spełniała tych norm, gdyż była po prostu za wąska. Dlatego zostanie teraz oznakowana nie jako ciąg pieszo - rowerowy, ale jako zwykła ścieżka rowerowa.
- Nie oznacza to, że piesi nie będą mogli korzystać ze ścieżki rowerowej przy ul. Tuchowskiej i tamtędy chodzić - tłumaczy dyrektor Stanisław Pyzdek. - Pozostaje jednak wtedy warunek, że to pieszy będzie musiał uważać na rowerzystów, a nie odwrotnie. Może też po prostu pójść drugą stroną ulicy, gdzie jest zwykły chodnik.
Jak mówi dyrektor, miasto nie poniesie z tytułu błędów w oznakowaniu ścieżek rowerowych dodatkowych kosztów. - Potrzeba wymienić w sumie około 10 znaków drogowych, a wszystko to zmieści się w kosztach inwestycji i zostanie zrobione w ramach gwarancji powykonawczej - tłumaczy dyrektor Pyzdek.
W kilku przypadkach skończyło się na tym, że znaki po prostu już ze sobą zamieniono. W kilku innych trzeba było natomiast je usunąć, bo nie były potrzebne w tym miejscu. Tego typu problemy ze znakami były na al. Solidarności i ul. Szujskiego oraz Klikowskiej, a także na ul. Norwida. Na tych ulicach błędne oznakowanie ścieżek zostało już poprawione.
(Smol)
Dziennik Polski