Kilkugodzinna wymiana informacji między młodymi ludzmi a specjalistami do spraw zatrudnienia zakończyła się pomyślnie (obietnicą pracy) dla nielicznej grupy osób. Liczba kandydatów była większa niż liczba miejsc... Zdecydowana większość uczestników targów to absolwenci szkoł ponadgimnazjalnych, z wielką determinacją poszukujący sezonowej pracy.

- Zdawałyśmy na prawo w Uniwersytecie Warszawskim i Rzeszowskim - mowią tegoroczne maturzystki: Agata i Beata, absolwentki jednego z tarnowskich liceów. - Czekamy na wyniki i szukamy pracy na wakacje. Chciałabym pracować w sklepie odzieżowym, mogę też roznosić ulotki.

- Wakacyjnych ofert dla nas nie ma. Przyjąłbym pracę w myjni samochodowej - mówił absolwent, technik-mechanik. - Idę na studia, potrzebuję pieniędzy, zadowoli mnie 600 zł.

Dwie młode dziewczyny podeszły nawet do stoiska firmy poszukującej fachowców wod-kan. Niestety tu też nie znalazły pracy sezonowej...

Pracodawcy nastawili się nie tyle na rozmowy z kandydatami do pracy sezonowej, co z kandydatami do pracy na stałe. Na poczatku byłby oczywiście czas próbny, ewentualnie półroczny, refundowany przez PUP - staż. - Kilka miesięcy to wystarczająco długi okres na poznanie kandydata, ocenę jego chęci do pracy, zaangażowanie, dyscypline - mówił przedstawiciel Azotów, dysponujący kilkoma ofertami dla osób wykształconych (technik, inżynier) w zawodzie chemika.

Młodzi ludzie, poszukujący pracy dorywczej, nie wymagającej kwalifikacji, szybko opuszczali salę konferencyjną, nieco zawiedzeni. - Liczyłem na cokolwiek - mówił 22 letni Łukasz. - Nie znalazłem nic.

Kolejka ustawiała się przy stoliku z ofertą dla przedsiębiorczych. Osoby z "głową", które mają zamiar prowadzić własny biznes, nie miały powodów do rozczarowań. Powiatowy Urząd Pracy posiada pieniądze na rozpoczęcie działalności. W grę wchodzi niemała suma, która może uzyskać bezzwrotnie każdy, kto przedstawi konkretny plan działania.

Targi adresowane były do ludzi młodych, w wieku do 25 lat, ta granica wieku dotyczyła osób ze średnim wykształceniem, przed osobami z wyższym wykształceniem granice wydłużono do 27 lat. Kandydatom z tej ostatniej grupy pracodawcy mieli do zaoferowania m.in. stanowisko specjalisty d/s marketingu, księgowości, informatyka, elektryka, dla osób ze średnim wykształceniem - stanowisko dla sprzedawcy, krawcowej, elektryka, spawacza.

Targom przyświecało hasło - 'Młodzi kreatywni'. - Jest to program współfinansowany ze środków europejskich, zawierający wiele ważnych propozycji. Z pewnością zainteresują one osoby młode, mające w ręku konkretny fach, poważnie rozważające pomysł założenia własnej firmy. Uczestnikom programu oferuje się dotacje na uruchomienie działalności gospodarczej, szkolenie pod kątem prowadzenia firmy - wyjaśnia zastępca dyrektora PUP Małgorzata Uchwat.

Temat jest otwarty. Wszelkich informacji można zasięgnąć w PUP przy ul. Bema w Tarnowie.

(kis)

Dziennik Polski