Anonimowa informacja okazała się prawdziwa. Stróże prawa natrafili pod wskazanym adresem na nielegalny przyłącz do sieci energetycznej, z ominięciem licznika prądu. Teraz pajęczarz z ulicy Widok odpowiadał będzie przed sądem za kradzież. Zakład Energetyczny w Tarnowie szacuje straty, sprawdzając jak długo trwał nielegalny pobór prądu.

Policjanci i pracownicy ZE ostrzegają, że manipulowanie przy liczniku i nielegalne podłączanie się do sieci nie pozostają bezkarne. Wcześniej czy później pajęczarze ponoszą karę.

(mab)

Dziennik Polski