[[fotka1]]Przeżywany ostatnio w Tarnowie XIX-ty TYDZIEŃ KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ nie mógł pominąć Muzeum Diecezjalnego – placówki, na co dzień zaangażowanej na płaszczyźnie kultury naszego miasta. We wnętrzu tarnowskiej Akademioli, wśród dzieł Małopolskiej sztuki wieków średnich, miał miejsce „Wieczór z Memlingiem”.
Jeżeli pamiętamy hasło tegorocznego Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej: „Głosić Ewangelię nadziei”, oraz to, że każda katechizmowa definicja nadziei jako istotny element zawiera odniesienie do progu wieczności – to zrozumiałym było zaproszenie na taki właśnie wieczór.
Wykład wieczoru „Hans Memling – Sąd Ostateczny – XV wieczna wizja końca czasu” wygłosiła Kustosz Muzeum Narodowego w Gdańsku - Beata Sztyber, teolog i historyk sztuki. Wieczór zrealizowany przy kopii dzieła Hansa Memlinga był także spotkaniem z artystą malarzem Włodzimierzem Szpingerem z Sopotu – autorem memlingowskiej adaptacji.
Oryginał - Sąd Ostateczny Hansa Memlinga - powstawał między 1467 a 1473 rokiem. Wykonany techniką olejno-temperową na drewnianym podłożu, ma największe wymiary spośród prac artysty. Scena główna zakomponowana jest dwustrefowo. U góry postać tronującego na tęczy Chrystusa ukazanego na złotym tle. Towarzyszą Mu Maria Panna, św.Jan Chrzciciel oraz Apostołowie.
W górnych narożnikach anioły niosące symbole pasyjne, zaś między niebem a ziemią postacie aniołów obwieszczające dzień Sądu Ostatecznego.
U dołu rozległa łąka z rozświetloną linią horyzontu, na której usytuowany centralnie Archanioł Michał waży dusze powstających z grobów. Po prawej stronie kompozycji diabły spychają tłum grzeszników ku otchłani piekielnej. Przeciwną stronę ołtarza zajmuje grupa sprawiedliwych spokojnie oczekująca na wejście do Królestwa Niebieskiego. Ich to, u stóp kryształowych schodów wiodących do bram raju, wita ich św. Piotr Apostoł.
"Sąd Ostateczny" zachwyca doskonałą kompozycją, bogactwem i różnorodnością zawartych w nim treści. Wirtuozeria w posługiwaniu się techniką olejno - temperową, umiejętność subtelnego użycia laserunków i zestawienie barw dające czysty, głęboki koloryt, pozwoliły artyście stworzyć dzieło o wyjątkowych walorach artystycznych.
Złudzenie perspektywy, ruch, rysunek postaci, precyzja i realizm przedstawienia szczegółów, wzbudzają najwyższy podziw historyków sztuki i miłośników malarstwa niderlandzkiego XV wieku. Na wszystkich zaś bez wyjątku, przyglądających się sugestywnej wizji nagrody i kary za żywot doczesny, dzieło wywołuje ogromne wrażenie i zmusza do pogłębionej refleksji.
W Muzeum Narodowym w Gdańsku podziwiać można oryginał dzieła Memlinga, ale prezentowana w Tarnowie adaptacja stała się wyjątkową okazją. „Wieczór z Memlingiem” - z racji ograniczonych możliwości lokalowych – stał się przeżyciem tylko dla osób posiadających zaproszenia. Muzeum Diecezjalne w Tarnowie zaprasza jednak na to wyjątkowe spotkanie z wizją Memlinga: prezentowana kopia pozostaje na ekspozycji naszego muzeum do końca grudnia tego roku, zaś nagrana przez Panią Kustosz audycja, pozwala zwiedzającym przeżywać te zachwyty i refleksje, jakie podczas Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej stały się udziałem uczestników wieczoru.
Zapraszam więc do odwiedzenia Muzeum Diecezjalnego. Zaproszenie adresuję do wszystkich. Już pierwszy tydzień ekspozycji pozwolił odnotować większe zainteresowanie szkół a także mieszkańców Tarnowa, którzy po niedzielnej Mszy Św. w gronie rodzinnym przychodzili – zaciekawieni sygnałem z mediów.
Stając w zadumie przed dziełem mistrza można dać się porwać działaniu sztuki, spróbować wniknąć w artystyczną wizje końca czasu... zaś refleksją osobistą uczynić pragnienie identyfikacji siebie po właściwej stronie tryptyku, w procesji zbawionych, w dniu Sądu Ostatecznego.
Zapraszam do Muzeum Diecezjalnego na spotkanie z wizją Memlinga. Zapraszam na jesienną refleksję.
ks. Tadeusz Bukowski