Plac księdza Popiełuszki?
access_time 2004-10-18 07:38:05

- Skwer w pobliżu kościoła księży Misjonarzy w Tarnowie powinien nosić imię księdza Jerzego Popiełuszki - uważają związkowcy z tarnowskiej delegatury "Solidarności". Z inicjatywą w tej sprawie zwrócili się już do Komisji ds. Nazewnictwa Ulic Rady Miejskiej w Tarnowie.

Autorzy tej propozycji nieprzypadkowo wystąpili z nią właśnie teraz. - Dwudziesta rocznica śmierci księdza Jerzego to dla nas okazja, by uczcić Jego pamięć - tłumaczy Henryk Łabędź, szef tarnowskiej delegatury.


Nazwanie ulicy imieniem księdza Jerzego, który z rąk funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa poniósł męczeńską śmierć, uznano za właściwy sposób oddania mu należnego hołdu. Znajdujący się przy ulicy Krakowskiej i obok kościoła księży Misjonarzy skwer (znajduje się na nim fontanna) wskazano głównie dlatego, że do dziś jest bezimienny.



Wniosek delegatury trafił już do radnych. O ile Komisja ds. Nazewnictwa zaopiniuje go pozytywnie, propozycja zostanie rozpatrzona na forum Rady Miejskiej i po ewentualnej akceptacji będzie mogła wejść w życie.



Delegacja "Solidarności" weźmie także udział w uroczystościach 20 rocznicy śmierci księdza Jerzego, które zaplanowano na 19 października w kościele parafialnym na Żoliborzu w Warszawie.



Udział przedstawicieli tarnowskiej "S" ma być dowodem pamięci i wyrazem szacunku dla osoby księdza Jerzego, który swoje życie poświęcił Ojczyźnie. Związkowcy nie mają dzisiaj wątpliwości, że to także dzięki jego działalności "Solidarność" może działać legalnie, a kraj cieszy się niepodległością.



Do Warszawy wyjechać miał przede wszystkim poczet sztandarowy. Na przeszkodzie zorganizowania liczniejszej delegacji stanął fakt, że 19 października to dzień pracy.



(Smol)


Dziennik Polski

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A