O cenach biletów na miejskie autobusy mówi się przede wszystkim dlatego, ponieważ nieustannie drożeją paliwa. - Kiedy w maju 2003 roku weszła w życie nowa, przygotowana przez nas taryfa opłat, obiecałem, że przez rok, a może i półtora roku, ceny biletów ZKM nie zmienią się. Obietnica zostanie dotrzymana - mówi Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Tarnowie.
Obecnie w Zarządzie trwają prace nad nową taryfą, która obowiązywać zacznie w 2005 roku. - Pod uwagę bierzemy wiele uwarunkowań - podkreśla dyrektor. - Ważny jest poziom cen paliw, możliwa wysokość dotacji samorządowej do komunikacji, obserwujemy również ruchy cen biletów w innych miastach.
Dyrektor Kluza zaznacza, iż w najgorszym razie bilety podrożałyby o 10 gr; ważne jest, jego zdaniem, by ceny nie okazały się wygórowane, gdyż ze statystyk wynika, iż tańsza komunikacja publiczna w mieście przyciąga klientów, również tych, którzy do tej pory korzystali ze swoich samochodów. - Najlepiej byłoby w ogóle nie zmieniać cen, ale czy będzie to możliwe? Jeszcze nie wiemy - dodaje dyrektor Kluza.
Przypuszczalnie z projektem nowej taryfy opłat za przewozy pasażerskie radni miejscy zapoznają się pod koniec tego roku. W ub. roku miasto do komunikacji publicznej dołożyło ok. 5 mln zł.
(ziob)