Bulwersujące zdarzenia miały miejsce w nowym kościele Miłosierdzia Bożego przy ul. Klikowskiej. W czasie niedzielnego nabożeństwa grupka młodych ludzi zaczęła zakłócać przebieg mszy. Krzyczeli, pobekiwali, śmiali się i klaskali. Chuligani nie reagowali na uwagi i prośby księdza, kościelnego i parafian. W końcu wezwana została policja.
Zatrzymano dwie osoby, które wczoraj były jeszcze przesłuchiwane przez policję. Wśród nich znajduje się 20-letnia dziewczyna. - Znamy tę osobę od dawna, z uczestnictwa w kradzieżach lub rozbojach - mówi Andrzej Sus, rzecznik prasowy tarnowskiej policji. - Zatrzymany jest również siedemnastolatek. Wszyscy mogą odpowiadać za złośliwe przeszkadzanie w publicznym wykonywaniu aktu religijnego przez kościół, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara ograniczenia wolności lub grzywny.
Nieprawdziwa okazała się informacja o tym, że uczestnicy skandalu znajdowali się w stanie nietrzeźwym. Nie wiadomo jednak, czy byli pod wpływem środków odurzających. (ziob)