[[fotka1]]Tarnow.net.pl: Czy jesteście bardzo zmęczeni po występie?
Andrzej Papa-Gonzo: Nie. To nie był maraton. Dopiero pojedziemy na 6 koncertów. Tak, że to będzie maraton.
Tarnow.net.pl: Cały czas jesteście w trasie?
Andrzej Papa-Gonzo: No, nie cały czas, bo przygotowujemy nową płytę. Tak, że pomiędzy wyjazdami jest seria nagrań. Myślę, że na jesień uda się już wydać płytę - całkiem nową. Tak, że na razie gramy koncerty i w międzyczasie nagrywamy płytę.
Tarnow.net.pl: Ruszacie dalej w trasę, czy zostajecie na noc w Tarnowie?
Andrzej Papa-Gonzo: Zostajemy i jutro rano jedziemy do Gubina
Tarnow.net.pl: Jak Wam się spodobała tarnowska publiczność?
Andrzej Papa-Gonzo: Ja myślę, że tarnowska publiczność, jak każda w tym kraju jest wrażliwa. Natomiast dźwięki rythm-blues’owe są bardzo mało znane w Polsce, dlatego, że media preferują to, co preferują. Natomiast trochę więcej muzyki blues’owej, rock n’ roll’owej, rythm-blues’owej, gdyby pojawiło się w mediach, na pewno by jeszcze fajniej reagowali, ale i tak było bardzo fajnie. Rozkręcali się w miarę koncertu, my też zresztą – tak, że było bardzo sympatycznie.
Tarnow.net.pl: Jak wam się podoba tarnowska starówka.
Andrzej Papa-Gonzo: Starówka, podobna do bardzo wielu w tym kraju.
Tarnow.net.pl: Tak? A ja myślałam, że jest taka wyjątkowa
Andrzej Papa-Gonzo: Wyjątkowa jest każda, każda w danym regionie kraju, bo ma na pewno swoją historię, a z drugiej strony, ludzie tworzą historię. Ja myślę, że tutaj da się wyczuć to coś, co jest najważniejsze w tym wszystkim, co się dzieje wokół nas - te pozytywne wibracje.
Tarnow.net.pl: Dziękuję za rozmowę i za piękny koncert.