Wschodnia obwodnica Tarnowa ciągle budzi kontrowersje
access_time 2018-06-22 05:15:00
Samorządowcy z Tarnowa i sąsiednich gmin, parlamentarzyści, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z Krakowa oraz Rzeszowa, miejscy urzędnicy, tarnowscy radni i mieszkańcy dyskutowali w Sali Lustrzanej o przebiegu wschodniej obwodnicy Tarnowa, wybranym przez GDDKiA.

Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy przewodniczącego Rady Miejskiej w Tarnowie, Ryszarda Pagacza, który podkreślił, że rosnący ruch samochodowy zmusza władze miasta do szukania nowych rozwiązań komunikacyjnych. - Stoimy przed uchwaleniem planów, nad którymi prace trwały kilka lat. Niektórzy mieszkańcy je kontestują, chcielibyśmy jako radni uświadomić im, że mamy wolę rozmawiać, jednak pewne rzeczy zostały już przyjęte.

Prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela podziękował przewodniczącemu za zorganizowanie spotkania i podkreślił, że jest ono potrzebne. Przedstawiciele sąsiadujących z Tarnowem Woli Rzędzińskiej i Skrzyszowa, przez których tereny ma biec obwodnica podkreślali, że choć rozumieją potrzebę budowy drogi, to popierają swoich mieszkańców, protestujących przeciwko tej inwestycji.

- Dopóki nie skończą się rozmowy z mieszkańcami, nie jesteśmy w stanie przekazać informacji, że zgadzamy się na to rozwiązanie – mówili.

Przeciwko budowie wschodniej obwodnicy w wybranym przebiegu protestuje też część mieszkańców Osiedla Rzędzin w Tarnowie. Ich przedstawiciel, Adam Kowalski powiedział, że mieszkańcy mają sporo uwag do przebiegu obwodnicy. - Budowaliśmy domy w spokojnej dzielnicy, a teraz mamy żyć w cieniu obwodnicy. Będzie nią jeździć 35 tysięcy samochodów na dobę. Kto będzie chciał tam mieszkać?

Prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela odpowiedział, że sprawa przebiegu obwodnicy nie jest jednoznaczna ani łatwa. - Przypomnę też, że decyzje zapadły dużo wcześniej, nie za mojej kadencji. Trzeba się zastanowić, jak najlepiej ochronić interesy mieszkańców, ale też odpowiedzieć na pytanie, czy stać nas, żeby tej drogi nie budować?

Tomasz Pałasiński z GDDKiA w Krakowie przypomniał, że wybrany wariant obwodnicy uzyskał decyzję środowiskową. Teraz Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska analizuje odwołania mieszkańców. Jeżeli decyzja zostanie utrzymana, powstanie koncepcja, przeprowadzone zostaną badania geologiczne, odbędą się również konsultacje społeczne w zakresie szczegółowych rozwiązań technicznych. Przetarg na wykonanie inwestycji w trybie „zaprojektuj i wybuduj” mógłby zostać ogłoszony w 2020 roku.

Przedstawiciel rzeszowskiej GDDiK, Andrzej Smyrski poinformował zgromadzonych, że nie ma obecnie żadnych działań w związku z węzłem Pilzno, który mógłby być alternatywą dla wybranego przebiegu obwodnicy. Obecni na spotkaniu parlamentarzyści: poseł ziemi tarnowskiej Wiesław Krajewski i poseł Jan Warzecha z Podkarpacia podkreślali, że istotne jest poszukiwanie jak najbardziej optymalnego rozwiązania i że warto spojrzeć na nią także w skali makro, bo jest istotna nie tylko dla Tarnowa.

Obwodnica ma wyprowadzić uciążliwy, tranzytowy ruch, również ciężkich pojazdów z Tarnowa poza granice miasta. Tranzyt, prowadzący teraz ulicą Jana Pawła II powoduje powstawanie korków, hałasu i zanieczyszczeń, dlatego wśród mieszkańców Tarnowa jest wiele osób, popierających budowę. Z kolei dla mieszkańców Woli Rzędzińskiej budowa drogi w wybranym przebiegu może oznaczać wyburzenia kilkudziesięciu domów i budynków gospodarczych.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A