Szkło, puszki, śmieci - czyli odpoczynek nad Białą
access_time 2018-06-26 09:32:00
Reklamówki pełne śmieci, puste puszki po piwie i niezliczona ilość butelek - to pierwsze z brzegu "ozdoby" nadbrzeża rzeki Białej. To już przekracza wszelkie granice – alarmuje nasz czytelnik, pan Dominik. W rzece jest podobnie.

Biała jest prawostronnym dopływem Dunajca. Otaczające ją tereny stwarzają dobre warunki do turystyki, wędkarstwa i wypoczynku rodzinnego. Niestety od lat krążą opinie, że jest zaniedbana i pozostawiona samej sobie. Potwierdzają to również zdjęcia naszego czytelnika, zrobione w okolicach ul. Czerwonej, po prawej stronie mostu. Choć, niestety jak mówi pan Dominik -  takich miejsc jest o wiele więcej, nie wspominając o pojedynczych śmieciach rozdmuchanych przez wiatry. Jestem osobą wędkującą na tej rzece i często spotykam nad nią rodziny z dziećmi oraz młodzież. Przykre jest to, że ludzie którzy tą rzekę odwiedzają, nie potrafią jej zostawić w takim stanie, w jakim ją zastali. Pan Dominik jest wędkarzem i miłośnikiem rzeki Białej -  to piękna rzeka i my jako mieszkańcy powinniśmy o nią dbać, znajduje się w niej wiele rodzajów pięknych oraz walecznych ryb, min. kleń, brzana, świnka, boleń. Nieraz widziałem, jak te ryby pływały w śmieciach pościąganych przez prądy w różne partie rzeki. 

Nad Białą nie ma tabliczek informujących o zakazie wyrzucania śmieci. Wydawałoby się, że zakaz śmiecenia jest tak oczywisty, że nie ma potrzeby umieszczania w takim miejscu podobnych informacji. Takie jest też stanowisko tarnowskiej Straży Miejskiej, która zapewnia, że reaguje na każdy sygnał o zaśmiecaniu miejsc publicznych, ale nad Białą nikogo jeszcze na gorącym uczynku nie złapano. Śmiecenie to jest problem ludzkiej mentalności, którą bardzo trudno zmienić, ale warto próbować. Na pewno dobrym krokiem są akcje sprzątania, które co jakiś czas organizuje tuchowski klub Przyjaciele Białej Tarnowskiej. Warto też byłaby zainteresować się szerszą promocją unikalnych walorów rzeki Białej, która przecież - ze względu na rzadkie gatunki ryb i unikalną roślinność kamieńców nadrzecznych - jest chroniona w ramach europejskiej sieci obszarów przyrodniczo cennych Natura 2000. Czy tego typu akcje wytworzyłyby wśród mieszkańców poczucie odpowiedzialności za rzekę? Trudno powiedzieć, ale na pewno warto próbować, bo żeby coś chronić, najpierw trzeba to poznać, zrozumieć i pokochać.

Po naszej interwencji, do Straży Miejskiej wpłynęła informacja o konieczności usunięcia śmieci. Jest zatem szansa, że znów nad rzeką Białą będzie czysto. Pytanie tylko, jak długo? 

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A