Jak już informowaliśmy, w połowie czerwca Sąd Rejonowy w Tarnowie skazał Alicję C. bez przeprowadzenia rozprawy, czyli w tzw. postępowaniu nakazowym na 12 tysięcy złotych grzywny. Ze względu na sprzeciw obrońcy oskarżonej, tak nietypowe rozstrzygnięcie sądu długo się jednak nie utrzymało. - Wyrok nakazowy już stracił moc, ponieważ do Sądu Rejonowego w Tarnowie wpłynął sprzeciw, który został złożony przez obrońcę oskarżonej. Sprawa będzie teraz rozpoznana na zasadach ogólnych - wyjaśnia sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Alicja C. nie przyznaje się do winy, twierdząc że wpłaciła pieniądze ze zbiórki z opóźnieniem z powodu choroby. Prokuratura jednak nie wierzy w zapewnienia kobiety. Wyrok skazujący będzie oznaczał dla Alicji C. zwolnienie z pracy. Na razie dyrektorka jest zawieszona w pełnieniu obowiązków przez prezydenta.