Młody kierowca uciekał przed radiowozem
access_time 2018-10-10 08:55:00
Niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz ucieczka przed oznakowanym radiowozem może skończyć się w więzieniu. Grozi za to do 5 lat!

W piątek wieczorem (5.10) w rejonie tarnowskiego Burku doszło do nietypowej sytuacji. Kierowca audi, wyjeżdżając z parkingu ominął oznakowany radiowóz, a następnie skręcił w ulicę Narutowicza nie stosując się do znaku B21 (zakaz skrętu w lewo). Słysząc za sobą sygnały dźwiękowe, skręcił w ulicę Tuchowską. Ponieważ w dalszym ciągu słyszał sygnały domyślił się, że policjanci chcą go zatrzymać do kontroli drogowej, wobec czego zaczął uciekać w kierunku Góry Świętego Marcina, by dojechać do swojego znajomego w Piotrkowicach. Tam też pozostawił swój samochód i do domu wrócił późnym wieczorem. Na następny dzień został zatrzymany przez policjantów w swoim mieszkaniu. Młody, niespełna dwudziestoletni mieszkaniec powiatu tarnowskiego posiadający od kilku miesięcy prawo jazdy, podczas przesłuchania przyznał się zarzucanego mu przestępstwa. Tłumaczył się, że nie wiedział o konsekwencjach, jakie grożą za niezatrzymanie się do kontroli drogowej przez umundurowanego policjanta. Podczas przesłuchania usłyszał zarzut określony w art. 178b kodeksu karnego. Ustawodawca przewidział karę za jego naruszenie w wymiarze do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie młodego człowieka zdecyduje tarnowski sąd.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum.

Naruszenie znaku B21 stanowi wykroczenie karane w drodze postępowania mandatowego w wysokości od 20-500 złotych oraz skutkuje naliczeniem 5 punktów karnych do kartoteki kierowcy.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A