Górnolotni 2019. Spotkania ludzi gór w Tarnowie
access_time 2019-01-08 06:34:00
W dniach 25-27 stycznia w Centrum Sztuki Mościce odbędzie się Festiwal "Górnolotni 2019" - Spotkania ludzi gór. Festiwal od 10 lat przyciąga miłośników przygody, adrenaliny i ambitnych wyzwań. Tutaj najwybitniejsi na świecie wspinacze, himalaiści, biegacze górscy, skialpiniści, pisarze i filmowcy spotykają się by opowiedzieć swoje historie.

25 - 27 stycznia 2019 r. Centrum Sztuki Mościce  

Aby ciału nadać szlachetny ruch, a duszy radość 
Oto dlaczego chodzimy w góry. Słowa Konrada Gesslera będą mottem najbliższej edycji festiwalu – Górnolotni. 

Cykl „za horyzont domu” w który wpisuje się festiwal, powstał dla ludzi ciekawych świata, dla tych którzy potrzebują inspiracji i motywacji do działania, dla tych którzy chcą aktywnie spędzać czas.

W styczniu zabierzemy Was na Lofoty, w Yosemity, Himalaje, Alpy i Karpaty.

Naszymi gośćmi będą: Marek Raganowicz, Leszek Cichy, Janusz Gołąb, Kasia Nizinkiewicz, Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki, Marcin Bibro, Karolina Ośka, Michał Czech, Radek Kucharski, Adam Gomoła, Bartek Golec, Anna Solska, Dominik Szczepański, Jagoda Mytych.

Będą filmy: Dawn Wall, Reel Rock 13, Mountain. Premiera książki: „Czapkins. Prawdziwa historia Tomka Mackiewicza”. A także wystawy, konkursy, nagrody.
 
Program festiwalu:

25 stycznia (piątek):

  • godz. 18.30 - Kasia Nizinkiewicz - Zimowy trawers Lofotów
  • godz. 20.00 - Weronika Łukaszewska i Sławomir Sanocki - Łuk Karpat Zimą
  • godz. 21.30 - film "Dawn Wall"

26 stycznia (sobota):

  • godz. 12.00 - warsztaty fotograficzne "Fotografia w podróży"
  • godz. 14.00 - Radek Kucharski - Ladakh i okolice Everestu - trekkingi w Himalajach
  • godz. 15.30 - Marcin Bibro - Tarnowska Szkoła Wspinania
  • godz. 17.00 - Karolina Ośka i Michał Czech - Od zera do bigwall climbera
  • godz. 18.30 - Marek Raganowicz "Regan" - Milczenie góry
  • godz. 20.30 - 4 filmy Reel Rock Tour 13 

27 stycznia (niedziela):

  • godz. 15.30 - Adam Gomola i Bartek Golec - Narciarski Trawers Alp 
  • godz. 16.30 - Janusz Gołąb - K2 winter & ski challenge 
  • godz. 18.00 - Czapkins. Prawdziwa historia Tomasza Mackiewicza - rozmowa o książce. 
  • Spotkanie z Dominikiem Szczepańskim i Anną Solską Mackiewicz poprowadzi Jagoda Mytych
  • godz. 19.30 - Leszek Cichy - Nie tylko Everest. Góry siedmiu kontynentów 
  • godz. 21.00 - film "Mountain" 

25.01. godz. 18.30 - Kasia Nizinkiewicz - Zimowy trawers Lofotów 
W lutym i marcu 2018 wraz z przyjacielem - Hiszpanem, Jose Antonio przeszliśmy pieszo przez wyspy w archipelagu Lofotów i Vesterålen. To był pierwszy w historii zimowy trawers, udany, bo pozwoliła pogoda. Trafiła nam się mroźna zima, było lodowato, najzimniej od ćwierćwiecza, ale nie padał na nas marznący deszcz, nie przemakał nam namiot czy buty. Szliśmy w rakietach z całym bagażem na plecach, bo teren zbyt wysokogórski dla pulki i na początku też zbyt skalisty dla nart. Błądziliśmy, eksperymentowaliśmy, szukaliśmy przejść. W ciągu miesiąca dzień wydłużył się o ponad 4 godziny, ale temperatura stale spadała, bo idąc na północ oddalaliśmy się od ciepłego Golfsztromu. Lofoty to niezwykłe miejsce, strzeliste góry wynurzające się wprost z morza, w lutym zalane niezwykłym światłem - niekończącym się świtem i zmierzchem, nocą zorzą. Vesterålen przypominały trochę zimowe Pireneje, pocięte zamarzniętymi fiordami, niezamieszkałe i skute lodem aż do poziomu morza.

Katarzyna Nizinkiewicz, współwłaścicielka outdoorowej firmy Kwark, z wykształcenia fizyk, z zamiłowania górski włóczykij, autorka bloga Kocham Góry (blog.kwark.pl), książki Wędrówki Pirenejskie i licznych artykułów w Górach i Kontynentach. Od 40-tu lat chodzi pieszo po bezludnych miejscach, ma na koncie liczne pierwsze przejścia. Lubi niespodzianki, brzydką pogodę i zimę. Jej fotografie zdobyły kilkadziesiąt międzynarodowych nagród.

25.01. godz. 20.00 - Weronika Łukaszewska i Sławomir Sanocki - Łuk Karpat Zimą
Pomysł o przejściu Karpat zimą zaświtał nam w głowach po letniej wyprawie w 2015 roku. 21 grudnia 2017 stanęliśmy znów nad Dunajem, by rozpocząć zimową wyprawę łańcuchem Karpat. Tym razem zaczynając od słowackich szlaków, przez Polskę, Ukrainę i Rumunię. Przez kolejne 3 miesiące zmagaliśmy się z nieprzewidywalną górską pogodą: deszczem, śnieżycami, zamieciami, tęgim mrozem, odwilżą i wichurami, relacjonując nasze zmagania na bieżąco na viamountains.com i FB/LukKarpatZima. Większość z 2200 kilometrów pokonaliśmy na rakietach śnieżnych, w głębokim śniegu. Na szlaku nocowaliśmy w namiocie i chatach pasterskich, po drodze mijając jedynie tropy dzikich zwierząt. Po 89 dniach wędrówki stanęliśmy nad Dunajem na granicy serbsko-rumuńskiej, kończąc pierwsze w historii, zimowe przejście Łuku Karpat.

Weronika Łukaszewska i Sławomir Sanocki. Góry, przygoda, podróże to nasza pasja. Od lat przemierzamy górskie szlaki, jednak nasza wspólna wędrówka rozpoczęła się dopiero w 2014 roku, kiedy poznaliśmy się w Beskidzie Sądeckim. Okazało się, że mamy wspólny cel - przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego o długości niemal 500 km. Nie znając się wcześniej, postanowiliśmy zaryzykować i wyruszyć razem na szlak. Swój swego pozna. Gdy Sławek rzucił drugiego dnia wędrówki hasło "a może by tak przejść całe Karpaty?" Weronika potraktowała to jako niewybredny żart, uginając się pod ciężkim plecakiem. Rok później po 2200 kilometrów karpackich szlaków, załapaliśmy prawdziwego bakcyla. Minionej zimy przeszliśmy ponownie łańcuch Karpat, tym razem w ciągu 3 miesięcy kalendarzowej zimy.

25.01. godz. 21.30 - film "Dawn Wall" reż. Josh Lowell, Peter Mortimer
Pośrodku Parku Narodowego Yosemite w środkowej Kalifornii leży ogromny granitowy monolit o nazwie El Capitan, który jest marzeniem wielu wspinaczy. Ta ponad kilometrowej wysokości formacja skalna jest jednym z najbardziej cenionych i najtrudniejszych celów wspinaczkowych na świecie. Na szczyt El Capitan dotrzeć można trasą turystyczną z doliny Yosemite, ale prawdziwym wyzwaniem jest wspinaczka po pionowej granitowej ścianie The Dawn Hall - najgładszej stronie El Capitan. 

26.01. godz. 12.00 - Warsztaty - Fotografia w podróży
Wszyscy podróżujemy, wszyscy robimy zdjęcia. Jedne poruszają, wygrywają konkursy, pozostają w pamięci przez lata, na inne nawet nie zwracamy uwagi. Co zrobić żeby miały głos i moc? Wagę legendarnego tysiąca słów? Żeby niosły ze sobą uczucia? Były piękne? Warte czasu poświęconego na ich oglądanie?
Ten temat przerasta wymiar jednorazowego spotkania, przerasta mnie, ale opowiem to, czego się nauczyłam. Od lat używam jednocześnie fotografii i słów. To dwa języki, różne, ale się uzupełniają. W obu bardzo liczy się przekaz, osobiste podejście, autentyczna treść i warsztat- wiedza, doświadczenie autora. Jeśli chcecie o tym porozmawiać zapraszam. Opowiem, co wiem, posłucham tego, co Wy wiecie.

Katarzyna Nizinkiewicz, współwłaścicielka outdoorowej firmy Kwark, z wykształcenia fizyk, z zamiłowania górski włóczykij, autorka bloga Kocham Góry (blog.kwark.pl), książki Wędrówki Pirenejskie i licznych artykułów w Górach i Kontynentach. Od 40-tu lat chodzi pieszo po bezludnych miejscach, ma na koncie liczne pierwsze przejścia. Lubi niespodzianki, brzydką pogodę i zimę. Jej fotografie zdobyły kilkadziesiąt międzynarodowych nagród.

26.01. godz. 14.00 - Radek Kucharski - Ladakh i okolice Everestu - trekkingi w Himalajach
Podczas pierwszej wizyty w Ladakhu miałem wrażenie, że już tam kiedyś byłem, że to mój dom. Rozpoczynając drugą wyprawę, myślałem, że po jej zakończeniu będę Ladakhiem nasycony. Pięć miesięcy później, przez okno samolotu wzbijającego się nad stolicę regionu, patrzyłem na przełęcze i doliny, które znałem oraz na mnogość innych. Marzyłem o powrotach na te pierwsze i eksplorowaniu tych drugich. Przez lata szlaki trekkingowe pod Everestem niespecjalnie mnie ciągnęły i właściwie to przez Ladakh trafiłem pod najwyższą górę świata. Teraz w każdym z tych regionów bywam średnio dwa razy w roku: w Ladakhu, gdzie na wielu szlakach nie spotkamy nikogo przez kilka dni i pod Everestem, gdzie trudno o dłuższą chwilę samotności.
Opowiem o himalajskich regionach, o których napisałem przewodniki i z którymi jestem związany niemal na co dzień, przygotowując i prowadząc komercyjne wyprawy trekkingowe. Po obu sporo wędrowałem samotnie: poznając szlaki, ludzi i siebie.

Radek Kucharski. Podczas studiów geograficznych uważał, że mają one sens tylko wtedy, jeśli towarzyszą im podróże i samodzielne poznawanie świata. W 2000 roku ta myśl zawiodła go lądową drogą pod Annapurnę. Celem drugiej, rocznej wyprawy rozpoczętej cztery lata później, było poznawanie kultury tybetańskiej oraz Tybetańczyków żyjących w Indiach. Wtedy po raz pierwszy trafił do Ladakhu. Wędrując tam samotnie, postanowił wrócić po kilku latach, by zebrać materiał na przewodnik. Pięć miesięcy spędzonych głównie na wędrowaniu w 2009 roku i kilka miesięcy pracy przed komputerem zaowocowało przewodnikiem „Trekking in Ladakh” opublikowanym przez brytyjskie wydawnictwo Cicerone Press. Radek porzucił pracę w IT i zawodowo związał się z turystyką. Od 2010 r. pracuje jako lider wycieczek i wypraw – przede wszystkim trekkingowych – w rejony, które dobrze zna. Jesienią 2018 r. ukazał się jego drugi przewodnik – „Everest: "A trekker’s guide” – wydany również przez Cicerone. www.radekkucharski.com

26.01. godz. 15.30 - Marcin Bibro - Tarnowska Szkoła Wspinania 
Jak z „boulderowych ścianek‘’ w piwnicach bloków z wielkiej płyty Tarnów stał się stolicą wspinania sportowego na czas. Od pierwszych zawodów wspinaczkowych, rozgrywanych w ramach Uniwersjady Zimowej w 1993 roku, do zawodów Pucharu Świata - konkurencji na czas w 2007 roku (organizowanych po raz pierwszy w Polsce).
Historia sukcesów tarnowskich wspinaczy: od tytułu Mistrza Europy Tomasza Oleksego (Norymberga 1998), po medale Mistrzostw Świata Marcina Dzieńskiego (Paryż 2016) oraz Anny Brożek (Innsbruck 2018).

Marcin  Bibro. Wspina się od roku 1988, mgr wychowania fizycznego AWF Kraków, trener II klasy wspinaczki sportowej, sędzia PZA, finalista Pucharu Polski, wychowawca wielu medalistów Pucharu Polski, Mistrzostw Polski, Pucharu Europy, Mistrzostw Świata. Jeden z założycieli sekcji wspinaczkowej MKS Tarnovia, trener sekcji MKS Tarnovia w latach 1993 – 2003, trener MKS PM Tarnów od 1994, trener Kadry Narodowej Juniorów w latach 2004 – 2008, trener Klubu Uczelnianego AZS PWSZ Tarnów od 2009, organizator kilkudziesięciu imprez rangi Mistrzostw Polski i Pucharu Polski, współorganizator Pucharu Świata - Tarnów 2007, 2009 oraz Pucharu Europy Juniorów 2011.

26.01. godz. 17.00 - Karolina Ośka i Michał Czech - Od zera do bigwall climbera 
El Capitan to jedna z najbardziej imponujących ścian na świecie. Prawie tysiąc metrów pionowego granitu pokrywają dziesiątki dróg, lecz każda stanowi nie lada wyzwanie. Freerider jest najłatwiejszą z nich, a mimo to o jego przejściu marzy każdy wspinacz przyjeżdżający do Doliny. Karolina i Michał zabiorą was w podróż do krainy w której pod wielką granitową ścianę dojeżdża się autobusem, a podstawą diety jest masło orzechowe i King Kobra. 
Opowiedzą jak to jest spędzić 6 dni w ścianie i jak przygotować się do wspinania w Yosemickich rysach wymagających znajomości pradawnych sekretnych sztuk klinowania wszystkich części ciała. Poznacie prawo Czecha i Ośki będące przeciwieństwem prawa Murphy'ego, a także dowiecie się co jest podstawą stworzenia skutecznego i zgranego zespołu.

Karolina Ośka. Jej przygoda ze wspinaniem zaczęła się w 2010 roku. Przez ten czas zdążyła poznać wspinanie w jego najróżniejszych formach. Od wspinania sportowego, przez epizody z zawodami i boulderingiem po wspinanie tradowe i w górach. Wspinanie stało się dla niej sposobem na życie. Odkryciem nowego niezwykłego świata, drogą do rozwoju siebie i szukania własnych granic. Najważniejsze przejścia: Freerider 5.13a 1000m, Filar Kantabryjski 8a+ 500m, Filar Kazalnicy IX+, Nie dla psa kiełbasa VI.7,

Michał Czech. Związany z krakowskim środowiskiem, gdzie w świetnym gronie przyjaciół z SAKWY rozwija swoje pasje i zainteresowania. Od dobrych paru lat większość wolnego czasu poświęca na wspinanie i związane z nim aktywności. Każda jego forma sprawia mu dużą frajdę - zarówno śliskie podkrakowskie skałki jak i pokryte śniegiem i lodem górskie ściany. Stara się doskonalić na wielu płaszczyznach i konsekwentnie realizować swoje plany i marzenia. Bardzo ceni sobie również ludzi, z którymi ma przyjemność przeżywać wspólne przygody w górach i na skałkach.

26.01. godz. 18.30 - Marek Raganowicz „Regan” - Milczenie góry  
Będzie to opowieść o samotnych wyprawach, poszukiwaniu partnerstwa i doświadczaniu natury.  O człowieku, który zostawia swój unikalny ślad, czasami niezrozumiale dla samego siebie.
Prezentacja jest premierowa, przygotowana specjalnie na festiwal Górnolotni w Tarnowie. Marek Raganowicz do tej pory nie wypowiadał się szerzej o przeżyciach na Ziemi Baffina, gdzie łącznie spędził prawie cztery miesiące. Pierwszy raz  mówić będzie obszernie o wyprawach w te rejony. O samotnym życiu i wspinaniu w rejonie częściej odwiedzanym przez polarne niedźwiedzie niż ludzi.  
Ponadto „Regan” opowie o kilku ekstremalnych drogach hakowych, które udało mu się samotnie przejść na ścianie El Capitana w Yosemitach. Na zakończenie spotkania autor zaprasza do zadawania pytań i rozmów kuluarowych. Oczywiście będzie także podpisywał swoją książkę - Zapisany w kręgach.

Marek Raganowicz. Oczywiście wspinam się i to jest dla mnie bardzo ważne. Oprócz tego lubię podróżować, pisać, robić zdjęcia i opowiadać historie. Za każdym razem, kiedy wyjeżdżam mam wrażenie, jakbym był dopiero na początku drogi, chociaż mam za sobą wiele ścian, sezonów i gór. Odwiedzałem Tatry, Alpy, Himalaje, Yosemity i arktyczne pustkowia Ziemii Baffina, z którymi na zawsze związani są ludzie, historie, marzenia. We wspinaniu pociąga mnie intensywność przeżyć, dzikość natury, wyzwania, samotności, przyjaźnie, ludzie owładnięci pasją... Pisze o tym od lat publikując teksty w czasopismach górskich i w autobiograficznej książce wydanej w 2017 roku – Zapisany w kręgach. Moje opowiadania ukazywały się na łamach „Gór", w „Taterniku" i „A/Zero", ale i za granica w hiszpańskim Desnivelu, czy amerykańskim Alpiniscie. Mam też pewną specjalną formę pisania. Na łamach amerykańskiego portalu supertopo.com zamieszczam fotorelacjerelacje („trip reports") pisane w luźnej formie i komentowane na bieżąco przez czytelników. Zapraszam do świata Reganclimbing -  www.facebook.com/MarekRaganowicz/

Marek Raganowicz w 2018 roku został uhonorowany dwiema prestiżowymi nagrodami: Kolos i Polski Złoty Czekan.Kolos za świetne stylowo, samotne wytyczenie dwóch nowych dróg: Matra Mandala i Secret of Silence na Ziemi Baffina, gdzie spędził na pionowych, arktycznych urwiskach 30 dni, wykazując się nieprawdopodobną wytrzymałością na ekstremalne warunki i umiejętnością wyszukiwania nowych, logicznych linii. Zaś uznanie "selekcjonerów" Złotych Czekanów znalazło wymagające hartu ducha pierwsze zimowe, solowe przejście wymagającej, przewieszonej drogi Suser Gjennom Harryland na słynnej ścianie Trolli (Trollveggen, Norwegia) oraz budzące podziw dokonania na Ziemi Baffina

Wybrane przejścia samotne:
2006 - Zodiac, C3+/5.7, El Capitan, Yosemite, USA. 
2007 - South Seas, A4-/5.8, El Capitan, Yosemite, USA. 
2008 - The Shield, C4/A3+/5.8, El Capitan, Yosemite, USA. 
2009 - Tangerine Trip, A3/5.8, El Capitan, Yosemite, USA. 
2011 - Mescalito, C3/5.7, El Capitan, Yosemite, USA. 
2011 - Zenyatta Mondatta, A4-/5.7, El Capitan, Yosemite, USA
2012 - Native Son, A4+/ 5.9, El Capitan, Yosemite , USA
2013 - Kaos, A4+/5.9, El Capitan, Yosemite, USA (4 przejście)
2014 - Surgeon General, A5/5.9, El Capitan, Yosemite, USA (4 przejście)
2016 - Plastic Surgery Disaster, A5, El Capitan, Yosemite, USA (7 przejście)
2018 - North America Wall, A3+, El Capitan, Yosemite, USA

Wybrane przejścia zespołowe:
2012 - Superbalance , VII/A4/M7+, Polar Sun Spire, Baffin Island, Kanada, nowa droga, Marcin Tomaszewski
2013 - Bushido, VII-/A4/VII-, Great Trango Tower, Karakorum, Pakistan, nowa droga, Marcin Tomaszewski
2015 - Katharsis, VI/A4/M7, Troll Wall, Romsdal, Norway, nowa droga wytyczona w zimie, Marcin Tomaszewski
2015 - Pacific Ocean Wall, A3/5.9, El Capitan, Yosemite, USA, Magdalena Oglodek
2017 - Aurora, A4/5.9, El Capitan, Yosemite, USA, Magdalena Oglodek

Książka „Zapisany w kręgach”. Ponad dwie dekady pasjonującej historii życia człowieka owładniętego obsesją zdobywania górskich ścian. Motywem przewodnim tej zaskakującej autobiografii jest kariera wspinaczkowa, ale Marek Raganowicz równie barwnie opisuje relacje osobiste i trudne życiowe wybory na tle zmieniającej się rzeczywistości społeczno-obyczajowej. Opowieść zaczyna się w momencie, gdy jako 22-letni student rozpoczyna swoją przygodę ze wspinaniem. Jest to początek fascynującej podróży przez różne góry i ściany (od tatrzańskich po himalajskie), wśród nietuzinkowych ludzi i niecodziennych zdarzeń, w synkopowanym rytmie jazzu i alternatywnego rocka
* Książka zdobyła nagrodę w kategoriach: książka roku oraz najlepsza biografia. Zdobyła również Grand Prix w konkursie książkowym Festiwalu Filmów Górskich im. Andrzeja Zawady w Lądku-Zdroju w 2017.

https://www.goryonline.com/wojtek-kurtyka-o-ksiazce-zapisany-w-kregach---nowosc-gory-books,2008479,i.html

_______________________________________________________________
26.01. godz. 20.30 - 4 filmy Reel Rock Tour 13

"Era Ondry"
Co jakiś czas pojawia się sportowiec, który na nowo definiuje swoją dyscyplinę. Adam Ondra, 25-letni czeski mocarz, raz po raz testuje granice ludzkich możliwości. Pod koniec ubiegłego roku ustanowił punkt odniesienia dla tego sportu: przeszedł pierwszą na świecie drogę o trudności 5.15d (9c w skali francuskiej), którą nazwał Silence. Po tej wspinaczce wyruszamy z Adamem w podróż z jego domu w Czechach po całej Europie aż do Ameryki Północnej, gdy wprowadza nowe metody treningowe, przechodzi nowe drogi i próbuje być pierwszą osobą, która pokona drogę o trudności 5.15 
w pierwszej próbie. Era Ondry to niezwykła podróż z jednym z największych wspinaczy w jego szczytowej formie.
Występuje: Adam Ondra

"Na czas"
Ogłoszenie, że wspinaczka stanie się jedną z dyscyplin Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku, stało się olbrzymią szansą dla popularyzacji tej dziedziny sportu. Wielu wspinaczy nie kryło jednak swego zaskoczenia, gdy dowiedziało się, że jedną z trzech połączonych ze sobą konkurencji wymaganych do zdobycia medalu jest... wspinaczka na czas. Korespondent REEL ROCK, Zachary Barr, przygląda się tej subdyscyplinie i roli, jaką odegra w kształtowaniu przyszłości wspinaczki. Podróż Barra z USA do Francji, w której narodziła się wspinaczka na czas, do Południowej Azji, gdzie jej rola jest naprawdę ogromna, osiąga punkt kulminacyjny na międzynarodowych zawodach w Moskwie, podczas których najlepsi sprinterzy ścigają się na 15-metrowej ściance, pokonując ją w niecałe sześć sekund.
Występują: Claire Buhrfeind, Reza Alipour, John Brosler, Aries Susanti Rahayu, Max Hammer, Stanislav Kokorin

"Ziemia Królowej Maud"
Ekipa złożona z sześciu elitarnych wspinaczy organizuje wyprawę na jeden z ostatnich wielkich wspinaczkowych celów: na odległe, zamarznięte wieże Antarktydy. Jimmy Chin i Conrad Anker pokonują nową drogę na mierzącej 2931 metrów Ulvetannie; Savannah Cummins i Anna Pfaff zdobywają szczyt Holtanna, a Alex Honnold i Cedar Wright pokonują 13 różnych iglic rozrzuconych po lodowym polu, w tym jeden wyciąg, który Honnold określa jako "najbardziej przerażający, jaki kiedykolwiek prowadził". Ziemia Królowej Maud - bo tak brzmi nazwa tego lodowego rejonu - prezentuje oszałamiające, rzadko odwiedzane pustkowie, a także determinację potrzebną do wspinania się w tak odludnym zakątku świata.
Występują: Conrad Anker, Jimmy Chin, Savannah Cummins, Alex Honnold, Anna Pfaff, Cedar Wright

"Księżycowa dolina"
Wadi Rum, znany jako Księżycowa Dolina, to rozległa kraina z piaskowcowymi ścianami na pustyni w Jordanii. Mając nadzieję na zwabienie międzynarodowych wspinaczy, dwóch Izraelczyków połączyło siły z lokalnym beduińskim przewodnikiem, aby wytyczyć 600-metrową drogę wspinaczkową. Dołącza do nich także amerykańska alpinistka, Madaleine Sorkin. Księżycowa Dolina ukazuje wspinaczkę jako sposób na pokonywanie barier kulturowych, budowanie przyjaźni i wielką przygodę w jednym z najbardziej spektakularnych miejsc na ziemi.
Występują: Madaleine Sorkin, Eliav Nissan, Mohammad Hussein, Elad Omer

27.01. godz. 15.30 - Adam Gomola i Bartek Golec - Narciarski Trawers Alp  
Po 34 dniach zmagań z górami, pogodą i własnymi słabościami Adam Gomola i Bartek Golec zrealizowali projekt „Narciarski Trawers Alp”. Za nimi pozostały górskie przełęcze łańcuchów górskich: Raxalpe, Veitschalpe, Hohscwab, Eisenerzer Alpen, Niedere Tauern, Hoche Tauern, Zillertaler Alpen, Texelgruppe, Otztaler Alpen, Livigno, Bernina, Alpi Leopontine, Walliser Alpen, Massif de la Vanoise, Queyras, Alpi Maritime. Najwyższą pokonaną przez nich przełęczą był Adlerpass (3789 m). W sumie Adam i Bartek pokonali 1690 km i 71 500 m przewyższenia – na nartach i rowerach, z Raxalpen w Austrii do Nicei we Francji.

Adam Gomola: Przewodnik tatrzański, Przewodnik beskidzki, Instruktor narciarstwa, Instruktor przewodnictwa,
Osiągnięcia sportowe:
- zwycięzca Pucharu Połonin w 1997r, 2000, 2004r
- zwycięzca Pucharu Pilska w 2002, 2004, 2005r
- wicemistrz Polski w narciarstwie wysokogórskim w 1999r
- Mistrz Polski w Klasycznych Mistrzostwach Polski w 2003r i 2006r
- zdobywca Pucharu Polski w narciarstwie wysokogórskim w 2004r
- Mistrz Polski w narciarstwie wysokogórskim w 2005r
- reprezentant Polski na Mistrzostwach Europy w 2003 i 2005r, Mistrzostwach Świata w 2004r
- uczestnik międzynarodowych zawodów w narciarstwie wysokogórskim Pierra Menta we Francji, Trofeo Mezzalama, Adamello Ski Raid i Patrouille des Glaciers.
- pierwszy 1-dniowy trawers Tatr Wysokich z Maćkiem Borowskim w 2013r.
- 1-dniowy trawers Tatr Zachodnich z przełęczy Huciańskiej do Liliowego z Jackiem Czechem w 2015r.
- pierwszy trawers całych Tatr ze Ździaru do Zuberca non stop 27 godzin z Bartkiem Golcem w 2017r.

Bartek Golec: Instruktor Narciarstwa Biegowego, Trener Biathlonu, Doświadczony skialpinista, Biegacz górski

Biathlon
- 1997 - 1999 - kadra narodowa juniorów
- 1998 - srebrny medal Mistrzostw Europy Juniorów - indywidualnie
- 1999 - srebrny medal Mistrzostw Europy Juniorów indywidualnie oraz w sztafecie
- 1999 - 2002 oraz 2003-2004 - kadra olimpijska seniorów, starty w pucharach świata i mistrzostwach świata seniorów 
- Medale Mistrzostw Polski - Juniorów i Seniorów

Biegi Górskie (tylko te większe):
- 1 miejsce - Gorce Maraton w 2004
- 5x Bieg Rzeźnika w latach 2007-2011 odpowiednio miejsca 3, 3, 4, 5, 3 (w zespole z Marcinem Piętką)
- 2x Bieg 7 Dolin - 100km

Skialpinizm
- na fokach od 2004
- liczne starty w Pucharze Polski, Mistrzostwach Polski, Pucharze Europy Środkowej od 2006
- trawers Tatr Wysokich - 2015
- trawers całych Tatr - 2017
Rajdy Przygodowe
- 2014 - Szczawnica - 300km - 3miejsce
- 2015 - Puszcza Knyszyńska - 150km
- 2017 - Piekary Śląskie - 180km
- 4x start w GEZnO (2017r - 3miejsce)

Rower
- od 2004r - kilkadziesiąt startów w maratonach MTB zwykle trasa Giga

27.01. godz. 16.30 - Janusz Gołąb - K2 winter & ski challenge  

Janusz Gołąb wspina się od 1985 roku. Wraz z Jackiem Fluderem i Stanisławem Piecuchem tworzyli zespół wspinaczkowy nazywany „Dream Team” który na przełomie wieków dokonał serii najznakomitszych wspinaczek o charakterze alpejskim w historii polskiego alpinizmu, jak np. zimowe przejścia ściany Troll Wall w Norwegii, Grandes Jorasses w masywie Mont Blanc, Eiger w Alpach. Na jego koncie nie brakuje też ekstremalnych wspinaczek na Alasce i Grenlandii. Zwieńczeniem alpejskich sukcesów Janusza Gołębia było wytyczenie nowej drogi na wielkiej ścianie Kedar Dome w Himalajach Gharwalu. W 2012 roku – w duecie z Adamem Bieleckim – dokonał pierwszego zimowego wejścia na ośmiotysięcznik Gaszerbrum I, a latem 2014 roku – wspólnie z Marcinem Kaczkanem – zdobył K2.
Na spotkaniu w Tarnowie opowie o zmaganiach himalaistów podczas ostatniej próby zdobycia K2 zimą w ramch Wyprawy Narodowej PHZ, której był kierownikiem sportowym oraz o kulisach historycznego pierwszego zjazdu Andrzeja Bargiela na nartach z tego wierzchołka.

GÓRSKIE DOKONANIA
Tatry:
- 1990 lato - powtórzenie drogi Hematytówka (IX-) i Trawers Międzymiastowej (VIII+) na Raptawickiej Turni 
- 1992 XII 25 - pierwsze przejście jednodniowe drogi Ściek (V+ A2) na Kotle Kazalnicy Mięguszowieckiej w czasie 18 h 
- 1992 I 24-25 - przejście zimowe drogi Superściek (V+ A2) na Kotle Kazalnicy w 20 h 
- 1993 II 9 - pierwsze przejście jednodniowe drogi 15.10 do Yumy (V+ A3) na Kotle Kazalnicy w 18 h 
- 1993 II 13 - solo Direttissima Mięguszowieckiego Szczytu w czasie 1,5 h
- 1996 VI 7-8 - nowa droga Metanoja (VII+/RP, IX-/A1) w środkowej części urwiska Kazalnicy Mięguszowieckiej 
- 1996 III - solo Drogo Daga (V A1+) na Kotle Kazalnicy w 12 h
- 1996/1997 zima - solo Polak w Kosmosie (V A1) na Kotle Kazalnicy (13 h)
- 1998/1999 zima - Droga Fijała (VII A2+) pierwsze przejście w stylu non stop na Czołówce Mięguszowieckiego Szczytu 
- 1998/1999 zima - Trzy Pory Roku (VI A2+) na Turni Zwornikowej Cubryny w 11 h 
- 2001 II 14 - najszybsze zimowe przejście Filara z Ostrogą (V A1) na Kazalnicy Mięguszowieckiej w czasie 8 godzin i 50 min. 
- 2001 II 16 - trzecie zimowe przejście Drogi Kurtyka-Czyżewski (VI+ A3) na Kazalnicy Mięguszowieckiej w 9,5 h 
- 2002 III 10 - pierwsze powtórzenie drogi Superparajnoja (V+ A2) na Kazalnicy Mięguszowieckiej w 17,5 h 
- 3 lutego 2002 r - najszybsze zimowe przejście Drogi Długosza (V+ A1) na Kazalnicy Mięguszowieckiej w ponad 6 h 
- 2002/2003 zima - pierwsze jednodniowe i pierwsze non stop przejście zimowe drogi Nauka Haczenia (V+ A4) na Wielkiej Turni w 14 h 
- 2010 II 7 - przejście zimowe drogi Grass Opera (VI+ A0) na północnej ścianie Giewontu 
- 2011 I 5 - drugie przejście drogi Bad Jack (VII, 1 x A0) na północnej ścianie Giewontu w 10 h 
Alpy i Dolomity:
- 1991 lipiec - przejście drogi Przez Rybę (IX- RP) na Marmolada di Ombretta w 12 h 
- 1991 lipiec - pierwsze polskie przejście klasyczne Filara wiewiórek (VIII RP) na Cima Ovest di Lavaredo 
- 1991 sierpień - drugie klasyczne przejście Filara Frêney (7a OS) na Mont Blanc 
- 1991 sierpień - pierwsze polskie przejście drogi Folies Bergère (7b RP) na Dent du Requin w masywie Mont Blanc 
- 1991 sierpień - pierwsze powtórzenie drogi Mua Español Corazón (7a OS) Petites Jorasses 
- 1992 II 24 - III 03 - zimowe przejście Direttissimy Francuskiej na zachodniej ścianie Petit Dru 
- 1993 I 22 - przejście drogi klasycznej na Eigierze w 23 h 
- 1993 III 7-10 - pierwsze przejście zimowe (drugie w ogóle) drogi Manitua na północnej ścianie Grandes Jorasses 
- 1993 VIII 30 - drugie przejście drogi Extreme Dream na północnej ścianie Grandes Jorasses 
- 1996 lato - pierwsze polskie przejścia dróg: Via Futura (80- RP, górna część ściany drogą Vinatzer-Castiglioni z wariantem Stenico-Fross), Viva Gorbi (8 RP), Politica Sporca (9 RP), Via Fortuna (8 RP) na południowej ścianie Marmolady 
- 2000 lato - przejścia dróg: Via Omrello da Sole (VIII-), Via Elsa (VIII-), Via Olimp (VII+ OS) na Marmolada di Penia 
- 2000 lato - przejście drogi Via Millenium (IX+ RP) na Marmolada di Penia 
- 2001 lato - przejście drogi Via Ekstasi (ED- 7+, A0, OS) na Marmolada di Rocca w 13 h 
- 2001 sierpień - pierwsze polskie przejście drogi Directissime Ghilini-Piola (1300 m, ABO inf 6b A4) na Eigerze w czasie 31 godz.
- 2003 II 18-23 - częściowo nowa droga Home Speed Home (VII A3) na zachodniej ścianie Petit Dru 
Norwegia, Alaska, Grenlandia, Patagonia, Andy, Pamiro-Ałaj
- 1992 lato - przejście Drogi Timofiejewa (VIII A3) na zachodniej ścianie Piku Asan (4230 m) w Pamiro-Ałaju w dolinie Ak-Su w 1,5 dnia 
- 1994 II/III - pierwsze przejście zimowe drogi Arch Wall o długości 1100 m (VI, 5.11-, A4+) w ścianie Trollväggen (Troll Wall) w Norwegii 
- 1996 I - próba nowej drogi na wschodniej ścianie Cerro Torre (3133 m) w Patagonii. Po przebyciu 600 m ściany zespół przeniósł się na Drogę Maestriego
- 1997 II - solowe przejście drogi włoskiej Lodowcem Polaków na Aconcagua (6961 m) w Andach w czasie 11 h do szczytu, w stylu non stop
- 1997 III 9 - przejście drogi Bonington-Whillans (VII- A0 A1) na Torre Central del Paine (2460 m) w Andach Patagońskich, pierwsze polskie wejście na szczyt 
- 1997 III 14 - pierwsze powtórzenie drogi Pioli La Ultima Esperanza (VII+ A2), pierwsze polskie wejście na szczyt Torre Norte del Paine (2250 m) w Andach Patagońskich 
- 2000 lato - nowa droga Planeta Spisek (VIII A3, 1000 m) w czasie 7 dniu w ścianie góry Nalumassortoq (2045 m) w południowej Grenlandii 
- 2000 lato - przejście drogi Moby Dick (VIII+ A0, 1100 m) w 24 h non stop, w ścianie turni Ulamertorsuaq (1858 m) w południowej Grenlandii 
- 2002 lato - nowa droga You can't fly (VII A3, 41 wyciągów, 1400 m), Bear's Tooth na Alasce od lodowca Buckskin, 6 dni + 2 dni zjazdów 
- 2015 VI 1 - Alaska, drugie, a zarazem najszybsze polskie przejście Filara Cassina na Denali (6200 m) w 3 dni 
- 2016 zima - podejście pod Cerro Torre w Patagonii. Celem wyprawy było wejście na Cerro Torre drogą Marsigny-Parkin na południowej ścianie do przełęczy Col of Hope i dalej w kierunku szczytu drogą Ragni na ścianie zachodniej 
Himalaje i Karakorum:
- 1994 IX - samotne wejście zachodnią flanką Kedarnath Dome (6830 m) w Himalajach Garhwalu w 14 godz. do szczytu, w stylu non stop)
- 1997 IX - 1 powtórzenie Drogi Martina Morana (VII+ OS) na Sunnrise Spire (5700 m) w Garhwalu 
- 1998 IX - nowa droga 1300 m na Kirti Stambh (6270 m) w Garhwalu w 17 h
- 1999 IX 22 - X 5 - nowa droga Mani Stone (VIII A3+, 1500 m) środkiem wschodniej ściany Kedar Dome (6831 m) w Garhwalu 14 dni w ścianie, bez wejścia na szczyt 
- 2003 VIII 15-18 - próba zdobycia w stylu alpejskim południowo-zachodniej ściany dziewiczego Kunyang Chhish East (7400 m) w Karakorum, osiągnięto wysokość ok. 6700 m 
- 2012 III 9 - pierwsze zimowe wejście na Gasherbrum I (8080 m) Karakorum 
- 2014 VII 31 - zdobycie Żebrem Abruzzi szczytu K2 (8611 m) w Karakorum 
- 2015 X - próba zdobycia dziewiczego, południowo-zachodniego filaru Annapurny IV (7525 m) w Nepalu 
- 2016 X - próba zdobycia szczytu Shivling (6543 m n.p.m.) w ramach wyprawy PZA, zespół wycofał się na cztery wyciągi przed końcem trudność.

27.01. godz. 18.00 - Czapkins. Prawdziwa historia Tomka Mackiewicza - rozmowa o książce

Spotkanie z Dominikiem Szczepańskim i Anną Solską Mackiewicz poprowadzi Jagoda Mytych.

„Czapkins” to historia o miłości i samotności; uzależnieniu i wyzwoleniu; poszukiwaniu prawdy i walce z własnym ego. A także o niezwykłym marzeniu, które zmieniło życie Mackiewicza i ludzi wokół niego. Ale przede wszystkim to opowieść o wolności, jej pragnieniu i wcielaniu w życie. Wolności do końca. 
Przez całe życie Tomek Mackiewicz, „Czapkins”, niemożliwe zmieniał w realne. Osiem lat temu wyznaczył sobie cel – jako pierwszy człowiek wejdzie zimą na wierzchołek Nanga Parbat (8125 m n.p.m.). Do wyścigu przystąpiły największe gwiazdy himalaizmu, ale „Czapkins” nie chciał się ścigać. I nie chciał być gwiazdą. Chciał zdobyć nieobliczalną Nagą Górę na własnych zasadach.

Kiedy zaczynał, zamiast lin miał przecenione sznurki ze sklepu rolniczego i życiorys jak nerwowy kardiogram naznaczony zwycięstwami i porażkami. Wśród himalaistów do końca pozostał outsiderem. Nie skończył kursów wspinaczkowych, nie miał pieniędzy ani sponsorów, w drodze na szczyt nie wspierało go grono pomocników. Mieszkańcy himalajskich wiosek, do których dotarł autor książki, wspominają go z czułością. – Był jednym z nas – mówią. Z czułością mówią o nim ci, którzy pamiętają jego walkę z nałogiem, i ci, którzy widzieli, jak pracuje z trędowatymi w Indiach. Również jego najbliżsi oraz wspinaczkowi partnerzy, a zarazem przyjaciele – Marek Klonowski i Elisabeth Revol, z którą wyruszył w swoją ostatnią wędrówkę. 

Dominik Szczepański
Współautor bestsellerowej biografii Adama Bieleckiego „Spod zamarzniętych powiek”, sam był świadkiem zmagań Tomka Mackiewicza z Nagą Górą podczas słynnej wyprawy w 2016 roku. Opisał je w książce „Nanga Parbat. Śnieg, kłamstwa i góra do wyzwolenia”, której był współautorem. Po śmierci Mackiewicza Szczepański wyruszył w podróż wiodącą od Działoszyna, gdzie Tomek przeżywał pierwsze przygody, aż po bazę pod Nanga Parbat w Pakistanie. O Tomku opowiadają ojciec Witold, była żona Joanna Kondracka, przyjaciele z Polski i Irlandii. Elisabeth Revol przywołała wspomnienia wspólnych wypraw i losy niezwykłego partnerstwa, które zaprowadziło ich na szczyt Nanga Parbat. Przebieg brawurowej akcji ratunkowej opisują emocjonująco uczestnicy zdarzeń: Adam Bielecki, Jarosław Botor, Denis Urubko i Piotr Tomala, którzy spod K2 ruszyli, by pomóc Tomkowi i Elisabeth.
O Tomku opowiada również Anna Solska-Mackiewicz, dla której był największą miłością w życiu. Dzięki tym spotkaniom Dominik Szczepański stworzył wielowymiarowy portret człowieka, który stał się legendą, choć wcale tego nie pragnął. 

Jagoda Mytych 
Dziennikarka i tłumaczka, doktorantka UJ, w przeszłości reporterka PAP. Przez przypadek przeczytała książkę górską i to stało się impulsem do szukania własnych, górskich przygód i ścieżek po Tatrach i Alpach. Prowadzi bloga „Góry książek", współpracuje z redakcją „Taternika" oraz współtworzy Konkurs Książka Górska Roku.

27.01. godz. 19.30 - Leszek Cichy - Nie tylko Everest. Góry siedmiu kontynentów

Leszek Cichy to znana, można rzec legendarna postać polskiego himalaizmu. W narodowej świadomości zapisał się jako jeden z dwóch pierwszych ludzi (wraz z Krzysztofem Wielickim), który wszedł zimą na Mount Everest (8848m). Od tej pory zaliczany jest do grona tzw. Lodowych Wojowników.
Jest również pierwszym Polakiem, któremu udało się zdobyć Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Wspinaczkowa pasja nie stanowiła przeszkody, aby mógł rozwijać też inne talenty. Świetnie sprawdził się w roli geodety, pracownika naukowego Politechniki Warszawskiej, a później maklera, finansisty i wyśmienitego przedsiębiorcy.
Leszek Cichy urodził się w listopadzie 1951 roku w Pruszkowie. W 1970 roku, tuż po rozpoczęciu edukacji na Politechnice Warszawskiej zapisał się do Akademickiego Klubu Alpinistycznego. Przez pierwsze dwa lata eksplorował polskie i słowackie Tatry. Jako, że świetnie sobie radził, w 1973 roku, już jako prezes Klubu, zorganizował wyprawę mającą na celu zdobycie najwyższego szczytu Alp – Mont Blanc (4810m).
Rok później Akademicki Klub zainicjował kolejną znaczącą ekspedycję na Shispare (7611m) w Karakorum, czyli trzydziesty ósmy szczyt Ziemi. Było to polsko-niemieckie przedsięwzięcie, na które trzeba było uzyskać zezwolenie od samego Komitetu Centralnego PZPR. Wyprawa trwała 35 dni, a Leszkowi udało się dokonać pierwszego w historii wejścia na siedmiotysięcznik. Radość została jednak przyćmiona przez tragiczną śmierć jednego z niemieckich uczestników wyprawy, który zginął w lawinie. To przykre wydarzenie nie zniechęciło jednak polskiego alpinisty, który nadal z sukcesami kontynuował swoją wspinaczkową karierę.

W 1975 roku Leszek Cichy wziął udział w głośnej wyprawie na Gasherbrumy organizowanej przez Wandę Rutkiewicz. Był wówczas najmłodszym uczestnikiem, co wcale nie oznaczało, że posiadał najmniejsze doświadczenie w górach. Podczas wyprawy, wraz z Januszem Onyszkiewiczem i Krzysztofem Zdzitowieckim dotarli dotychczas nieuczęszczaną ścianą północno-zachodnią na wierzchołek Gasherbrum II (8035m). Było to pierwsze polskie wejście na ośmiotysięcznik. Panowie ustanowili wtedy również polski rekord wysokości.                              

W 1976 roku odbyła się polska wyprawa na K2, była to równocześnie próba wyznaczenia nowej drogi na szczyt. Najwyższy wierzchołek Karakorum niestety nie został wtedy zdobyty, ale Leszkowi udaje się dotrzeć na wysokość 8230 m, co i tak było nie lada dokonaniem. W 1978 brał także udział w ekspedycji na Makalu (8463m), pod kierownictwem Janusza Kurczaba.
Rok 1980 to z całą pewnością przełomowa data dla polskiego i światowego himalaizmu. Leszek Cichy bierze udział w zimowej wyprawie na Everest organizowanej przez Andrzeja Zawadę. Dokładnie 17 lutego udaje się dotrzeć na wierzchołek góry wraz z Krzysztofem Wielickim. Panowie nigdy wcześniej nie wspinali się razem. Każdy z nich miał przydzielonego innego partnera. Jednak warunki i okoliczności jakie wystąpiły, spowodowały, że właśnie ten duet przystąpił do ostatecznego starcia z górą. Po założeniu IV obozu planowany był odwrót do bazy, oni jednak postanowili dojść do obozu II i tam przeczekać noc. Nazajutrz Krzysztof i Leszek zdecydowali się na atak szczytowy można powiedzieć w ostatniej chwili, ponieważ pozwolenie na pobyt w Nepalu dobiegało już końca. Jako, że warunki pogodowe były bardzo trudne, nadzieje na powodzenie wyprawy były znikome. Mimo to, ekspedycja zakończyła się fantastycznym sukcesem, co zostało uwiecznione w głośnym wówczas filmie dokumentalnym: „Gdyby to nie był Everest” reżyserii Stanisława Jaworskiego z 1981 roku.
W 1984 roku Leszek Cichy bierze udział w wyprawie na Kanczendzongę Zachodnią (Yalung Kang, 8505m), później rezygnuje z dalszych podbojów ośmiotysięcznych kolosów. Za nowy cel obrał sobie zdobycie Korony Świata, czyli najwyższych szczytów wszystkich kontynentów. Na jego koncie widniały już Mont Blanc i spektakularne wejście na Everest. W 1987 roku wraz z Ryszardem Kołakowskim dotarli nową drogą na najwyższy wierzchołek Ameryki Południowej – Aconcagua (6961m). Jeszcze w tym samym roku zalicza Elbrus, a w 1989 roku dokonuje pierwszego polskiego wejścia Filarem Cassina na Mount McKinley. W 1998 roku do swoich wyczynów dodaje Mount Vinson na Antarktydzie (jako drugi Polak w historii), zdobywa też wierzchołek Kilimandżaro w Afryce i Górę Kościuszki w Australii. W 1999 roku Leszek finalizuje swój projekt, dociera do Nowej Gwinei, gdzie zdobywa Carstensz Pyramid. Tym samym stał się pierwszym w historii Polakiem, któremu udało się zaliczyć Koronę Ziemi.

27.01. godz. 21.00 - film "Mountain" reż. Jennifer Peedom
 
Co znaczą góry dla człowieka i dlaczego się po nich wspinamy? Z jakiego powodu tak nas wciągają, czasem kosztem życia. Zaledwie 300 lat temu wejście na szczyt uznawano za obłęd, bo góry były miejscem niebezpiecznym, którego należało unikać. Co się stało, że zaczęliśmy traktować je w kategoriach piękna, wyższego świata, który tak nas fascunuje? Film jest efektem współpracy znanej australijskiej reżyserki Jennifer Peedom ("Sherpa") z Australijską Orkiestrą Kameralną (ACO), jedną z największych orkiestr kameralnych na swiecie. Zachwycający wizualnie i dziwiękowo obraz nakręcony przez jednego z najlepszych operatorów filmowych Renana Ozturk'a (prywatnie wspinacza górskiego), prezentuje piękno gór i historię naszej ponadczasowej pasji, jaką do nich czujemy. 

KSIĄŻKI:
1. „Czapkins. Prawdziwa historia Tomka Mackiewicza” – Dominik Szczepański
2.  „Everest a Trekker's Guide”  - Radek Kucharski
3. „Zapisany w kręgach” - Marek Raganowicz
4. Magazyn KONTYNENTY - http://www.magazynkontynenty.pl/

WYSTAWY:

1. MAREK RAGANOWICZ – Milczenie góry
2. KASIA NIZINKIEWICZ – Fotografia w podróży

Warsztaty "Fotografia w podróży"

Wszyscy podróżujemy, wszyscy robimy zdjęcia. Jedne poruszają, wygrywają konkursy, pozostają w pamięci przez lata, na inne nawet nie zwracamy uwagi. Co zrobić żeby miały głos i moc? Wagę legendarnego tysiąca słów? Żeby niosły ze sobą uczucia? Były piękne? Warte czasu poświęconego na ich oglądanie?
Ten temat przerasta wymiar jednorazowego spotkania, przerasta mnie, ale opowiem to, czego się nauczyłam. Od lat używam jednocześnie fotografii i słów. To dwa języki, różne, ale się uzupełniają. W obu bardzo liczy się przekaz, osobiste podejście, autentyczna treść i warsztat- wiedza, doświadczenie autora. Jeśli chcecie o tym porozmawiać zapraszam. Opowiem, co wiem, posłucham tego, co Wy wiecie.
 
26.01.2019 r. godz. 12.00
Fotografia w podróży – po co nam zdjęcia?
Krótko o dostępnych narzędziach: o przysłonie, czasie naświetlania i ISO, o kadrowaniu i punkcie widzenia. 
O statywach, obiektywach i filtrach. Łamaniu zasad i wierze w siebie, bez tego trudno o oryginalne podejście. Oprowadzenie po wystawie zadanie konkursowe: sfotografowanie ducha festiwalu Górnolotni.

27.01.2019 r. godz. 13.30
Omówienie konkursowych zdjęć. Przyznanie nagród.
 
Zapisy na warsztaty pod numerem 14 633 46 11 (od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 15.00). Nie można zakupić biletu bez wcześniejszej rezerwacji.

NAGRODY:
Każdy kto zakupi bilet otrzyma opaskę na rękę z kuponem. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy oderwać kupon i wrzucić go do urny. 
Losowanie nagród  odbędzie się w niedzielę po ostatniej prelekcji, w przerwie przed filmem.

KOSZULKI:
Mamy kilka koszulek GÓRNOLOTNYCH z poprzedniej edycji w atrakcyjnej cenie 35 zł. Zapytania przez Internet, odbiór kasa CSM. 

Organizator nie ponosi odpowiedzialności za zmiany w programie festiwalu. 


Centrum Sztuki Mościce
25 - 27 stycznia 2019 r.

Ceny biletów:
Piątek - 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)
Sobota - 40 zł (normalny), 35 zł (ulgowy)
Niedziela - 40 zł (normalny), 35 zł (ulgowy)
Karnet na wszystkie wydarzenia – 95 zł (normalny), 85 zł (ulgowy). Kupując karnet ONLINE można odebrać kolorowy blankiet w kasie 
Warsztaty płatne dodatkowo: 40 zł. 
Zapisy na warsztaty pod numerem 14 633 46 11 (od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 15.00). Nie można zakupić biletu bez wcześniejszej rezerwacji.
Sprzedaż biletów: on - line: www.csm.tarnow.pl i Kasa CSM
ul. Traugutta 1, 33 - 101 Tarnów
tel. 14 633 46 04

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A