Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 18. w Rzepienniku Biskupim. Z ustaleń policji wynika, że 73-latek wyjeżdżał na koniu z drogi podporządkowanej prowadzącej do prywatnej posesji, na drogę wojewódzką numer 980. Nie udzielił jednak pierwszeństwa seatowi, który jechał w stronę miejscowości Biecz. - 22-letni kierowca, chcąc zapobiec zderzeniu, próbował jeszcze odbić na prawo. Niestety bezskutecznie. - mówi asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska z tarnowskiej policji. Wskutek kolizji, 73-letni jeździec spadł z konia, uderzając o asfaltową nawierzchnię drogi i doznając poważnych obrażeń głowy. Nieprzytomnego mężczyznę przetransportował do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował na stadionie w Gromniku.

Kierowca samochodu był trzeźwy, a zwierzę wyszło z opresji bez szwanku. Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Fot. B.Serafin (Gorlice112.pl) i tarnow112