Pacjentka z podejrzeniem koronawirusa do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Brzesku trafiła w poniedziałek. Jak nam powiedział Adam Smołucha, dyrektor SP ZOZ w Brzesku, kobieta miała gorączkę, ale dobrze się czuła. Podjęto decyzję o przetransportowaniu jej na obserwację do Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w krakowskiej Nowej Hucie. - Podjęliśmy działanie prewencyjne, związane z tym, że pacjentka wróciła z północy Włoch, gdzie stwierdzono najwięcej zachorowań. - tłumaczy dyrektor szpitala. 

W Polsce na razie nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa SARS-CoV-2. Najnowsze dane mówią, że na świecie jest już około 2,7 tys. ofiar śmiertelnych oraz prawie 80 tys. zarażonych. W związku z koronawirusem Główny Inspektorat Sanitarny odradza Polakom podróżowanie do Chin, Korei Południowej, Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu (ze względu na szerzenie się wirusa w populacji) oraz do Włoch, gdzie jest największe ognisko epidemii w Europie (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum). Odnotowano tam już ponad 320 przypadków zachorowania na koronawirusa, a 11 zakażonych osób zmarło. 

GIS podkreślił, że w związku z ogniskami koronawirusa w północnych Włoszech rząd włoski wydał dekret, na mocy którego zakazano wstępu oraz opuszczania 10 gmin w Lombardii oraz jednej gminy w Wenecji Euganejskiej. W niektórych miastach odwołano imprezy masowe, zamknięto miejsca spotkań publicznych oraz szkoły.

AKTUALIZACJA, 28.02.

Jak poinformowała rzecznik Szpitala im. Żeromskiego w Nowej Hucie Anna Górska, badanie na obecność koronawirusa, które przeprowadzono w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego – Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie wykazało, że wynik jest ujemny.