Wyziębiona dziewczynka w samej piżamie uciekła od pijanych rodziców
access_time 2020-03-27 10:58:00W czwartek późnym wieczorem jeden z patroli policyjnych zauważył idącą ulicą Mostową małą, spłakaną dziewczynkę. - Zziębnięte dziecko szło przed siebie z gołymi stópkami w pantoflach, ubrane jedynie w krótką piżamkę. W opustoszałym z powodu przymusowej kwarantanny mieście, widok tej małej istotki robił jeszcze bardziej przygnębiające wrażenie. - relacjonuje as. sztab. Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej policji. Mundurowi zabrali dziecko do radiowozu, gdzie mogło się ogrzać. - Po dłuższej chwili i rozmowie, udało się uspokoić roztrzęsioną dziewczynkę. Okazało się, że 9 –latka uciekła z domu po tym, jak jej pijany tata wszczął awanturę. Nie mogąc znieść kłótni rodziców, opuściła mieszkanie. Miała zamiar znaleźć schronienie w domu swojej cioci. - dodaje rzecznik.
W tym samym czasie inny patrol policji pojawił się w miejscu zamieszkania dziecka. Funkcjonariuszom otworzyli nietrzeźwi i agresywni rodzice, którzy potwierdzili, że godzinę wcześniej, podczas ich kłótni, córka uciekła z domu. Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie matki prawie 1,5 promila alkoholu, a ojca - ponad 2,5 promila.
Dziecko zostało umieszczone w jednej z placówek opiekuńczych. O zdarzeniu powiadomiono też sąd rodzinny. Jak się okazało sytuacja rodziny jest mu dobrze znana, bo w przeszłości dochodziło w niej już do rażących zaniedbań w wykonywaniu obowiązków rodzicielskich.
Fot. KMP w Tarnowie