W Tarnowie ceny za śmieci na razie po staremu, ale i tak czekają nas duże podwyżki
access_time 2020-04-01 15:15:00
Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie unieważniła uchwałę tarnowskiej rady miejskiej, dotyczącą nowych zasad rozliczania śmieci według zużytej wody. Oznacza to, że przez najbliższe miesiące za śmieci będziemy płacić według dotychczasowych stawek. Podwyżka jest jednak nieunikniona, została tylko "zamrożona" na czas epidemii.

Kontrolerzy RIO uznali, że niezgodne z prawem jest wyznaczenie przez radnych górnego limitu naliczania opłat do poziomu 15,9 metra sześciennego zużytej miesięcznie wody. Miała to być bariera ochronna, dzięki której opłaty za śmieci nie przekroczyłyby 112 zł miesięcznie.

Unieważnienie uchwały oznacza, że przez kilka najbliższych miesięcy będą obowiązywały dotychczasowe stawki, czyli 18 zł od osoby za segregowane odpady. Niemniej, jak przekonuje prezydent Roman Ciepiela, stawka ta musi szybko ulec zmianie. Planował nawet zwołać na czwartek, 2 kwietnia nadzwyczajną sesję, podczas której miał zaproponować wzrost opłat za odpady do 32 zł za osobę miesięcznie. Jednak po konsultacji z radnymi, ostatecznie wycofał się ze złożenia wniosku.

– Stawka musi wzrosnąć, dlatego że musimy opłacić firmy, które wywożą śmieci z Tarnowa, bo nie mogą być one składowane w naszym mieście. Jeżeli tego nie zrobimy, zabraknie około 10 milionów zł w całym systemie gospodarki odpadami, a to byłaby tragedia i również zagrożenie epidemiologiczne, ale już nie z powodu wirusa, ale z powodu warunków sanitarnych. - mówi prezydent Roman Ciepiela.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A