Od środy, 6 maja, kobiety decydujące się na poród w "nowym" szpitalu, będą mogły rodzić w obecności ojca dziecka, członka rodziny lub innej bliskiej osoby. Poród taki odbywać się będzie w pojedynczej sali porodowej, a osoba towarzysząca musi wypełnić wcześniej ankietę epidemiologiczną.

- Bardzo dużym problemem dla młodych mam było to, że mąż nie może uczestniczyć podczas porodu rodzinnego. Faktycznie te porody były na pewien czas wstrzymane. Teraz wszyscy już trochę nauczyliśmy się funkcjonować w warunkach epidemii. Szpital biorąc pod uwagę głosy pacjentek, otwiera możliwość uczestnictwa osoby bliskiej podczas porodu. Mamy trzy niezależne od siebie porodówki rodzinne, tak więc warunki co do izolacji, odległości są zachowane. - mówi Anna Czech, dyrektor szpitala.

Wszystkie środki ochrony osobistej, takie jak rękawiczki, fartuch czy maseczkę dla osoby towarzyszącej zapewnia kobiecie szpital. Osoba towarzysząca przed wejściem do szpitala przejdzie badanie epidemiologiczne, na które składa się wywiad medyczny i badanie. W przypadku wątpliwości co do jej statusu zdrowotnego, personel medyczny może odmówić wstępu. Osoba taka nie może opuszczać sali porodowej przez cały okres porodu. Po porodzie będzie mogła przebywać z matką i dzieckiem na sali porodowej do dwóch godzin.

W szpitalu nadal obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin na wszystkich oddziałach.

W Szpitalu Specjalistycznym im. E. Szczeklika porody wznowiono już w poniedziałek, 4 maja. Tu również, ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną poród rodzinny jest możliwy tylko w sytuacji, w której zarówno przyszła mama jak i partner nie wykazują objawów związanych z podejrzeniem COVID-19. Osoba towarzysząca - po wcześniejszym założeniu maski, przyłbicy, fartucha, rękawiczek i butów ochronnych, które otrzyma w obejściu Bloku Porodowego - będzie mogła uczestniczyć w porodzie. W Oddziale Ginekologiczno-Położniczym nadal wstrzymane są odwiedziny.