Napis powstał w latach 80-tych ubiegłego wieku i był wymierzony w propagandową telewizję PRL. Wówczas został zamalowany, ale po latach, wskutek warunków atmosferycznych wyłonił się spod farby i znów jest widoczny w całej okazałości. Miasto zabezpieczyło napis szybą z hartowanego szkła, a stowarzyszenie chce, by włączyć go do Tarnowskiego Szlaku Solidarności, który obejmuje już 23 miejsca. Są wśród nich m.in. Grób Nieznanego Żołnierza, Kościół księży Filipinów, hala Pałacu Młodzieży przy ul. Gumniskiej, grób powstańców styczniowych na Starym Cmentarzu czy dawne Zakłady Azotowe. Wszystkie zostały przedstawione i opisane na stronie: www.solidarnosc.krakow.pl/mss/szlak-tarnowski.html

- To materialny dowód tego, że ludzie chcieli wolnego słowa, prawdy i godności. Teraz stał się niezwykłą pamiątką historii – powiedział prezydent Roman Ciepiela.

Tarnowski Szlak Solidarności wchodzi w skład Małopolskiego Szlaku Solidarności, który z kolei liczy ponad 350 miejsc. - Tu w Tarnowie było jedno z ważniejszych ognisk strajków, które potem przeniosły się na wybrzeże. Tu była jedna z kolebek Solidarności. Tarnów ma ważne miejsce w najnowszej historii Polski. Pamiętajmy o tym – podkreślił Edward Nowak, prezes Stowarzyszenia Sieć Solidarności.

Fot. A. Gawle / archiwum UMT