W Tarnowie szykuje się protest. Restauratorzy, artyści i przedsiębiorcy z branży ślubnej wyjdą na ulicę
access_time 2020-10-22 05:44:00
W najbliższy poniedziałek przedstawiciele tarnowskiej gastronomi, branży ślubnej oraz artyści zamierzają wyjść na ulice i protestować przeciwko brakowi wsparcia ze strony rządu dla swoich branż.

Organizatorzy protestu, stowarzyszenie "Jemy w Tarnowie" zapowiedzieli akcję protestacyjną przeciwko brakowi wsparcia ze strony rządu dla branż gastronomicznej, ślubnej i artystycznej. W wystosowanym apelu zwracają uwagę na krytyczną sytuację sektorów poszkodowanych przez obostrzenia związane z koronawirusem. Podkreślają, że nie negują zagrożenia epidemicznego i związanych z nim obostrzeń, ale oczekują od rządu realnej pomocy. - Od marca nie jesteśmy w stanie działać w dotychczasowy sposób, ciągle jesteśmy ograniczani i kontrolowani. Nasze branże zanotowały największe spadki przychodów spośród wszystkich dotkniętych kryzysem. Protestujemy, a tak naprawdę głośno krzyczymy, bo biznesy budowane przez nas i naszych pracowników są bardzo poważnie zagrożone. Pierwsza fala kryzysu doprowadziła do upadku części z nas, a pomoc od rządu była niewystarczająca, biorąc pod uwagę nasze koszty prowadzenia działalności. Druga fala zabierze ze sobą jeszcze więcej ofiar. Upadek naszych biznesów,  to likwidacja wielu miejsc pracy w  Tarnowie - czytamy w apelu stowarzyszenia.

Przedsiębiorcy domagają się między innymi anulowania składek ZUS, dopłat w wysokości 80 procent do pensji pracowników, dopłat do czynszów w wysokości 50 procent, wypłaty odszkodowań w wysokości 20 procent przychodów uzyskanych w roku 2019, wprowadzenia na czas epidemii zerowej stawki VAT i anulowania opłat koncesyjnych za sprzedaż alkoholu. - Od rządu oczekujemy pomocy, a od Was tarnowianie chcielibyśmy poczuć wsparcie i zrozumienie. Przepraszamy Was, że na chwilę sparaliżujemy miasto, ale czujemy, że nie mamy innego wyjścia - zaznaczają organizatorzy protestu.

Protest ma odbyć się w poniedziałek, 26 października o godzinie 12 przed tarnowską delegaturą Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przy al. Solidarności. - Będziemy w maseczkach z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa przez godzinę spacerować po przejściu dla pieszych - zapowiadają przedsiębiorcy.

Przypomnijmy, że zgodnie z obostrzeniami strefy czerwonej, w której od soboty znajduje się Tarnów, lokale gastronomiczne mogą być otwarte w godzinach od 6 do 21. W lokalu i ogródku klienci muszą zakrywać usta i nos do czasu zajęcia miejsc, w których będą spożywali posiłki lub napoje. Istnieje także limit - zajęty może być co drugi stolik, chyba, że między stolikami znajduje się przegroda o wysokości min. 1 m, licząc od powierzchni stolika.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A