Roman Ciepiela zamierza zaszczepić się na koronawirusa w najbliższym możliwym czasie. I zrobi to publicznie
access_time 2020-12-20 10:33:00
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela jest gotowy przyjąć szczepionkę przeciw Covid-19 i zrobić to na oczach publiczności, aby - jak napisał - "dać przykład innym".

Kwestia szczepień na Covd-19 budzi spore kontrowersje. Z najnowszego badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM) i ARC Rynek i Opinia wynika, że tylko 17 proc. Polaków zamierza się zaszczepić przeciw koronawirusowi tak szybko, jak to będzie możliwe, a 23 proc. dopiero po jakimś czasie. Z kolei 38 proc. badanych nie zamierza szczepić się w ogóle. Przy czym bardziej sceptyczne wobec szczepień przeciwko Covid-19 są kobiety. Tylko 11 proc. z nich (24 proc. mężczyzn) chce się zaszczepić tak szybko, jak to będzie możliwe, a 45 proc. kobiet nie zamierza się szczepić w ogóle (w przypadku mężczyzn jest to 32 proc.).

Tymczasem pierwsze szczepionki na Covid-19 mają pojawić się jeszcze w tym roku. Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w sobotę rano, że realny jest termin rozpoczęcia szczepień przeciwko Covid-19 za tydzień 27-28 grudnia, ale - jak zastrzegł - zależy to od dostawy szczepionek na COVID-19. Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień w pierwszej kolejności jako najbardziej narażeni na kontakt z koronawirusem zaszczepieni zostaną pracownicy służb medycznych. Nie wszyscy lekarze są jednak przekonani do szczepień, o czym kilka dni temu w TVP Info mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Niestety nie wszyscy medycy będą chcieli się zaszczepić na koronawirusa - zwrócił uwagę Kraska, komentując kompletowane obecnie w szpitalach listy chętnych medyków do zaszczepienia. - W tej fazie, kiedy prowadzone są listy chętnych do szczepienia służby zdrowia w ponad 500 polskich szpitalach, niestety szczepionka nie cieszy się popularnością - zauważył wiceszef resortu zdrowia. W efekcie sceptycznego podejścia lekarzy do szczepionek Ministerstwo Zdrowia wydłużyło termin przyjmowania zgłoszeń personelu medycznego i niemedycznego do szczepień przeciw Covid-19 do 28 grudnia.

W Tarnowie do szczepień na koronawirusa zachęca kierownik Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie, Wioletta Kowalewska. Sama też zadeklarowała, że będzie jedną z pierwszych osób, które się zaszczepią.

- Wielu znajomych i nieznajomych pyta mnie, czy szczepić się przeciwko koronawirusowi, czy to bezpieczne, czy potrzebne... Jestem lekarzem, choć nie specjalistą zakaźnikiem, ale słucham tych, którzy się na tym znają. Pracuję od początku pandemii na sorze, wiem jak groźna to jest choroba.Wielu pacjentom nie udało mi się pomóc. Teraz wielkimi literami - TAK - ZASZCZEPIĘ SIĘ MAM NADZIEJĘ JAKO JEDNA Z PIERWSZYCH, MAM NADZIEJĘ ŻE JUŻ 27 GRUDNIA - napisała w mediach społecznościowych Wioletta Kowalewska (pisownia oryginalna).

Właśnie do tego wpisu odniósł się Roman Ciepiela. Prezydent Tarnowa podziękował lekarce za "ofiarną pracę na SOR" i jasną deklarację w sprawie szczepienia. Sam też zapewnił, że zaszczepi się przy pierwszej możliwej okazji i zrobi to publicznie. - Szczepionki będą w Tarnowie już w tych dniach i pracownicy placówek ochrony zdrowia mogą przyjąć ją jako jedni z pierwszych. Ja mam przeciwciała, lecz jak tylko będzie to możliwe (i w odpowiedniej kolejności), to także zaszczepię się i postaram się zrobić to publicznie, aby dać przykład innym. Zbyt dużo nieszczęść spowodowała epidemia Covid-19, aby rezygnować z każdej możliwej formy zabezpieczenia się przed zakażeniem - oznajmił na swoim profilu prezydent.

O tym, że szczepienie jest w obecnej sytuacji jedynym słusznym wyborem, dzięki któremu będziemy mogli szybciej wrócić do normalności, a także ochronić życie i zdrowie milionów ludzi, przekonuje też Piotr Liana, farmaceuta i pisarz kryminałów, choć jak sam przyznaje, targają nim wątpliwości. Swoje przemyślenia wypunktował w mediach społecznościowych:

TAK i NIE dla szczepionki na COVID-19
1. TAK - zamierzam się zaszczepić w pierwszym możliwym terminie,
2. TAK - jestem pracownikiem medycznym, codziennie widuję setkę chorych ludzi i nie zamierzam dopuścić do tego, żeby przez moją ignorancję ucierpieli niewinni,
3. TAK -  mam prawo mieć i właściwie mam wątpliwości dotyczące szczepionki; tak zwyczajnie po ludzku się boję, ale jako człowiek o otwartym umyśle chcę dać przykład innym targanym wątpliwościami.
1. NIE - nie boję się, że wstrzykną mi mikrochip albo zygotę ksenomorfa; nad niczym przez ostatni rok nie pracowano tak intensywnie jak nad tą szczepionką; a w gruncie rzeczy ostatnio byłbym się wykończył poczciwą furaginą, która jest stara jak świat i ponoć tak bezpieczna, że aż dostępna bez recepty,
2. NIE - nie lubię obecnego rządu i nie szczepię się po to, żeby zrobić im dobrze,
3. NIE - nie jestem przekonany o własnej nieomylności; parę lat temu pracowałem nad mutagennością leków i na własnej skórze doświadczyłem, że wyniki badań mają się nijak do założeń projektu; istotne jest, że faza testowa leku trwa najdłużej, nawet po wypuszczeniu go na rynek, i każdy z nas może dołożyć do badań nad nim swoją cegiełkę -
napisał Piotr Liana.

Przypomnijmy, we wtorek Rada Ministrów przyjęła Narodowy Program Szczepień, którego celem jest doprowadzenie w 2021 r. do odporności populacyjnej. Szczepionki na koronawirusa mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe. Program przewiduje, że w pierwszej kolejności zaszczepieni zostaną pracownicy sektora ochrony zdrowia, sanepidu i DPS-ów. Po nich będą mogli zaszczepić się nauczyciele, żołnierze i seniorzy z domów opieki.

Fot. FB Roman Ciepiela

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A