Bombiarz recydywista z Tarnowa zatrzymany. Trafił do aresztu
access_time 2021-03-11 12:05:00
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który na początku marca wywołał fałszywy alarm bombowy w jednym z miejscowych supermarketów. Sprawcą okazał się 26-letni recydywista z Tarnowa. "Terrorysta" wpadł podczas próby kradzieży.

Policja otrzymała zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednym z tarnowskich supermarketów w poniedziałek 1 marca, w godzinach południowych. - Jako że we wskazanej lokalizacji funkcjonują dwa takie sklepy, działania służb objęły obydwie placówki. W tym czasie w sklepach przebywało w sumie kilkadziesiąt osób, które spokojnie opuściły placówki handlowe - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe, w tym policjanci grupy minersko-pirotechnicznej tarnowskiej komendy miejskiej wraz z psem wyszkolonym do wyszukiwania broni i materiałów wybuchowych oraz strażacy PSP z Tarnowa. Alarm okazał się fałszywy, niemniej policjanci zakończyli swoje działania dopiero wieczorem, w efekcie czego działalność obu marketów została sparaliżowana na kilka godzin.

Sprawca został zatrzymany dwa dni później, podczas próby kradzieży w tym samym sklepie, w którym wszczął fałszywy alarm. - Okazało się, że sprawca wrócił do jednego tych marketów i tam za ponad 250 złotych zrobił spożywcze zakupy. Nie chciał jednak za nie zapłacić i przy nadarzającej się okazji wyjechał wózkiem poza sklep. Ochrona sklepu ruszyła w pościg za złodziejem, a ten chcąc zatrzymać pracownika ochrony zaczął rzucać w jego stronę kawałkami znalezionych cegieł, krzycząc przy tym, że pozbawi go życia - relacjonuje rzecznik.

26-latek został zatrzymany. Policyjne ustalenia wykazały, że sprawy kradzieży rozbójniczej i alarmu bombowego są ze sobą powiązane. Tarnowianin został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, gdzie usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu bombowego oraz popełnionej w warunkach recydywy kradzieży rozbójniczej.

Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. 26-latkowi grozi nawet do 15 lat pozbawiania wolności.

Fot. Archiwum policji

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A