Pijani za kierownicą. Jeden z nich miał aż 3 promile alkoholu w organizmie
access_time 2021-03-16 11:16:00
27-latek wsiadł za kierownicę quada, mimo że wcześniej wypił sporo alkoholu. Mężczyzna wylądował w szpitalu. Inny kierowca był tak pijany, że skosił znak drogowy i uderzył w jadący samochód. W ostatni weekend na terenie Powiśla Dąbrowskiego doszło do dwóch poważnych kolizji z udziałem nietrzeźwych.

Do pierwszej kolizji doszło w sobotę po godz. 17 w miejscowości Nieczajna Górna. Kierujący quadem 27-latek zjechał z drogi, uderzył w betonowy przepust, a następnie w zaparkowane na nim audi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mieszkaniec gminy Dąbrowa Tarnowska jechał za szybko i stracił panowanie nad kierownicą. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie. Mało tego, quad, którym się poruszał był niezarejestrowany i nie posiadał ubezpieczenia OC. 27-latek został zabrany przez załogę pogotowia ratunkowego do szpitala. Mężczyzna stracił prawo jazdy a wkrótce odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji i jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do lat 2 pozbawienia wolności. - Poza konsekwencjami prawnymi mieszkaniec gminy Dąbrowa Tarnowska musi się liczyć z konsekwencjami finansowymi z uwagi na brak ubezpieczenia OC pojazdu - zaznacza asp. Ewelina Fiszbain, rzecznik prasowy dąbrowskiej policji.

Kolejna kolizja z udziałem pijanego kierowcy miała miejsce w niedzielę na ul. Piłsudskiego w Dąbrowie Tarnowskiej. Tam kierujący seatem 60-latek najpierw staranował znak drogowy na wysepce rozdzielającej pasy ruchu, a następnie uderzył w peugeota. - 33-letnia kierująca peugeotem, widząc zatrzymującego się seata, podeszła do mężczyzny siedzącego za jego kierownicą i wyczuła silną woń alkoholu. Kobieta zabrała kierowcy kluczyki od pojazdu i powiadomiła policję - relacjonuje rzecznik. Przypuszczenia kobiety potwierdziły się. Podczas badania trzeźwości 60-latek wydmuchał 2 promile alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Mundurowi zatrzymali mu też dowód rejestracyjny, a samochód zabezpieczyli. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Fot. OSP Smęgorzów

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A