Tarnowianin skazany na 4 lata więzienia za gwałt na 12-letnim dziecku. Biegli nie stwierdzili pedofilii
access_time 2021-04-14 09:32:00
Na 4 lata bezwzględnego więzienia skazał Sąd Rejonowy w Tarnowie 36-letniego tarnowianina oskarżonego o zgwałcenie 12-letniej dziewczynki.

Do gwałtu doszło w drugiej połowie lipca ubiegłego roku, około godz. 20. Nastolatka, która interesowała się street artem, spacerowała po centrum Tarnowa fotografując napotkane na murach graffiti. Na ulicy krakowskiej na dłużej zatrzymała się w jednej z bram kamienic. Tam właśnie zaczepił ją 36-latek. Będący pod wpływem alkoholu mężczyzna sugerował podczas rozmowy, że to on i jego kolega wykonali malowidło, następnie pod pretekstem pokazania jej innych ciekawych rysunków, zwabił ją na pobliską klatkę schodową i siłą zmusił do odbycia stosunku płciowego. Po wszystkim odprowadził dziewczynę pod dom i zakazał by komukolwiek o tym mówiła. Groził jej też, że taka sytuacja się powtórzy.

Jak poinformował sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie, prokurator wnosił o wymierzenie 36-latkowi kary 4 lat i 6 miesięcy więzienia, bo czyn, którego się dopuścił nie charakteryzował się dużą brutalnością. Ostatecznie sąd zdecydował o bezwzględnej karze 4 lat pozbawienia wolności. - Sprawca był niekarany, miał pozytywną opinię środowiskową, a nasilenie przemocy nie było tak duże. Sąd wszystkie te okoliczności brał pod uwagę wymierzając karę - mówi sędzia Tomasz Kozioł.

Biegli psychiatrzy i psycholog nie stwierdzili też u oskarżonego cech dewiacji seksualnej i preferencji pedofilskich. Ocenili również, że ryzyko popełnienia przez niego podobnego przestępstwa w przyszłości jest niewielkie. - Biegli po szczegółowo przeprowadzonych badaniach stwierdzili, że czyn ten nie spełnia kryteriów pedofilii. Żeby uznać kogoś za pedofila trzeba stwierdzić dominującą lub utrwaloną skłonność do aktywności seksualnej z dzieckiem. W tym przypadku ofiara do pewnego stopnia była przypadkowa, była obiektem zastępczym, wobec którego sprawca zrealizował swój popęd seksualny. Oskarżony miał przy tym osłabione mechanizmy kontrolne z uwagi na spożyty alkohol, a dziewczyna wyglądała poważnie jak na swój wiek, była też większa i wyższa od sprawcy - tłumaczy sędzia Kozioł.

Oprócz kary więzienia gwałciciel musi też zapłacić poszkodowanej 10 tys. zł zadośćuczynienia.

ac, fot. Policja / zdj. ilustracyjne

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A