Na tarnowski Rynek wracają ogródki piwne. Miasto deklaruje wsparcie dla restauratorów
access_time 2021-05-15 05:11:00
Zgodnie z decyzją rządu, od soboty wracają ogródki piwne i kawiarniane. Stoliki pojawią się również na tarnowskim Rynku. W tym sezonie miasto obniży restauratorom czynsze za dzierżawę terenu. Wszystko po to, by wspomóc poszkodowaną przez pandemię branżę i sprawić, by centrum znów zaczęło tętnić życiem.

Od soboty 15 maja wznawiają działalność kawiarnie, restauracje, bary, puby, ale tylko na świeżym powietrzu i w reżimie sanitarnym. Klienci będą musieli zajmować co drugi stolik i odległość między stolikami będzie musiała wynosić co najmniej 1,5 m, chyba że między stolikami znajduje się przegroda o wysokości co najmniej 1 m, licząc od powierzchni stolika. Klienci nie mogą sami podchodzić do baru wewnątrz lokalu, mogą jednak korzystać z toalety. Obsługa lokalu musi restrykcyjnie przestrzegać zaleceń dotyczących higieny, dezynfekcji i innych wytycznych sanitarnych.

Ogródki piwne wracają też na płytę tarnowskiego Rynku. Dostępność będzie taka sama jak w roku ubiegłym. Stoliki będą usytuowane po wschodniej i zachodniej części placu, przy czym na prośbę p.o. konserwatora zabytków, Andrzeja Szpunara, parasole będą tak ustawione, by nie zasłaniały ratusza i katedry.

Jak informuje magistrat, w tym sezonie restauratorzy zapłacą mniej za dzierżawę ogródków kawiarnianych. Podczas piątkowego spotkania z przedstawicielami branży, prezydent Roman Ciepiela przychylił się do prośby przedsiębiorców i zadeklarował 50-proc. obniżenie opłat za zajęte przez ogródki miejsce. Obecnie jej wysokość wynosi 15 zł miesięcznie (50 gr dziennie) za metr kwadratowy, zatem w tym roku rynkowi restauratorzy zapłacą 7,50 zł miesięcznie. Miasto w ten sposób chce wspomóc jedną z najbardziej poszkodowanych przez pandemię branż. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku magistrat w ogóle nie pobierał czynszu za dzierżawę ogródków. - Miasto wykonało wówczas ukłon pod ich adresem, bowiem uznało, iż rynek był placem budowy, choć przecież działały bez przeszkód prawie wszystkie ogródki, przynosząc zyski przez cały sezon, a drobne prace budowlane wykonywane były na kilkudziesięciu metrach w południowej części Rynku -  tłumaczy Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Fot. P. Topolski / archiwum UMT

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A