Pasaż Odkryć gotowy, ale na otwarcie trzeba jeszcze poczekać
access_time 2021-07-29 11:20:00
W kamienicy przy Rynku 4 dobiegły końca prace remontowe i modernizacyjne, które pozwolą na stworzenie tam Tarnowskiego Parku Doświadczeń, nazwanego Pasażem Odkryć. To miejsce, gdzie na trzech piętrach i w zabytkowych piwnicach odwiedzający, przede wszystkim uczniowie, mają oswajać się z podstawowymi prawami nauki, dowiadywać się o sposobie działania wielu urządzeń i ich zastosowaniu w praktyce.

Goście nowej miejskiej instytucji będą mogli korzystać z kilkudziesięciu instalacji przybliżających w nieskomplikowany sposób współczesną naukę. Pasaż Odkryć opierać się na nazwiskach znanych osób powiązanych z Tarnowem. Tak oto w zakątku Michała Hellera będzie można wejść do dmuchanego planetarium i poczuć się jak w kosmosie. Jan Szczepanik przedstawi różnego rodzaj narzędzia, Karol Olszewski zainteresuje nas przyrodą i chemią, architekt i wizjoner Jan Głuszak urbanistycznymi pomysłami, a Aniela Piszowa zachęci do nauk humanistycznych i twórczości artystycznej.

Prace remontowo-budowlane zostały zakończone i odebrane, kolejny etap inwestycji to wyposażenie Pasażu Odkryć w specjalistyczne instalacje i urządzenia. Wszystkie zostały w ubiegłym roku indywidualnie zaprojektowany, by wpisały się w odrestaurowanie, zabytkowe wnętrza. Do ogłoszonego przez miasto przetargu nikt się nie zgłosił. Teraz trwają rozmowy z firmą, która ma podjąć się tego zadania. Kompletowanie wyposażenia, którego wszystkie elementy trzeba zbudować od podstaw może potrwać – według kontraktu, na zrealizowanie inwestycji jest czas do połowy przyszłego roku. Nie znaczy to, że w obiekcie przez ten czas nic nie będzie się działo – miasto i nowa instytucja mają już plany działań edukacyjnych i promocyjnych.

Kamienica pod czwórką przeszła gruntowny remont i adaptację do nowych funkcji. Najpierw przeprowadzono prace rozbiórkowe i wyburzeniowe, częściowo wymieniono stropy drewniane, wymienione i wzmocnione zostały pozostałe stropy budynku. Kamienica została wyposażona w nowe instalacje i dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Prace remontowe w kamienicy zostały na kilka miesięcy wstrzymane, a do działania przystąpili konserwatorzy dzieł sztuki, bowiem pod starymi tynkami odkryto zabytkowe polichromie. Są one niemal wszędzie - ozdabiają sufity i ściany każdej z obszernych, wysokich sal położonych na pierwszym, reprezentacyjnym piętrze dawnego pałacu biskupiego. W niektórych ujawniono obecność nawet kilku warstw malarskich leżących na sobie, powstałych w różnym czasie, ale jednakowo cennych.

- Nic nie wskazywało na to, że mogły się zachować, a okazało się, że są! Odkryliśmy bardzo bogate zespoły polichromii, w bardzo dobrym stanie, bardzo liczne. Na tym polega ich wartość. To było duże zaskoczenie – podkreślała Marta Wojnowska z tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Polichromie powstawały najprawdopodobniej na zamówienie biskupa tarnowskiego, którego siedzibą kamienica pod czwórką była od końca XVIII wieku do 1912 roku, gdy kupił ją burmistrz Tarnowa, Tadeusz Tertil. Malowidła pochodzą z XVIII i XIX wieku.

Całkowity koszt remontu i modernizacji kamienicy przy Rynku 4 wyniósł 9 mln 542 tys. zł, w tym roboty konserwatorskie przy polichromiach kosztowały blisko 1,5 mln zł. Planowany koszt wyposażenia Pasażu Odkryć to ok. 5 mln zł. Na inwestycję miasto dostało ponad 4,5 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej i budżetu państwa.

Kamienica przy Rynku 4 została zbudowana w XVI wieku, w 1735 roku zniszczył ją pożar, 12 lat później stała się własnością księcia Pawła Sanguszki. W latach późniejszych, po jej przejęciu przez rząd austriacki, mieściła Sąd Szlachecki, a z początkiem XIX wieku została przebudowana na pałac biskupi. Od 1912 roku budynek był własnością burmistrza Tadeusza Tertila, który przekształcił budynek w dom czynszowy z funkcją handlową.

Źródło UMT / fot. P. Topolski

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821