- Przedmiotowy budynek dworca kolejowego w Tarnowie - Mościcach stanowi swoistą wizytówkę architektury użyteczności publicznej z okresu PRL, charakteryzującą się schematem formy i układu przestrzennego wynikających z funkcji obiektu. Dodatkową wartością artystyczną niniejszej budowli jest szczegółowo dopasowane wyposażenie pod względem estetyki i zastosowania materiałów. Pomimo, że jest dziełem powstałym w czasach ograniczonych normami budowlanymi oraz możliwościami technicznymi, prezentującym styl minionej epoki, mościcki dworzec nadal zachwyca unikatowością zastosowanych rozwiązań architektonicznych i estetycznych - przekazała nam Magdalena Miszczyk, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.

Wpis do rejestru zabytków obejmuje nie tylko budynek dworca kolejowego, ale także jego zadaszenie i wystrój, składający się z kasetonowego sufitu hali, schodów wraz z antresolą, siedzisk, oświetlenia, posadzki, kas biletowych i zegara dworcowego.

- Cechą charakterystyczną mościckiego dworca kolejowego jest spójny z formą i stylistyką architektury budynku, utrzymany do dziś (prawie kompletny) wystrój wnętrza, którego projekt opracował architekt Andrzej Stefański - dodaje rzecznik.

Przeciwny wpisaniu dworca do rejestru zabytków był właściciel obiektu, czyli Polskie Koleje Państwowe. Decyzja jest już jednak prawomocna. Teraz każda ingerencja w budynek będzie musiała być konsultowana i uzgadniana z konserwatorem.

Dodajmy, że podczas ostatniej sesji rady miejskiej, prezydent Roman Ciepiela poinformował radnych, że będzie zwracał się do PKP o to, by przy okazji Igrzysk Europejskich dworzec został wyremontowany i przywrócony do swojej dawnej funkcji.

ac / fot. archiwum