Prace związane z budową węzła przesiadkowego przy ul. Krakowskiej rozpoczęły się w kwietniu od przebudowy parkingu przy Dworcowej. Pierwotnie roboty miały zakończyć się w czerwcu, parking do dziś jednak nie został oddany. - Trwają ostatnie już prace, związane z przekładką sieci gazowej, którą trzeba przesunąć. Potem zamontowana zostanie tam wiata dla rowerów - mówi Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Rozbudowa zatoki początkowo miała rozpocząć się w połowie maja, ale termin rozpoczęcia robót wciąż był przesuwany. W trakcie projektowania rozbudowy węzła okazało się bowiem, że na mapach nie ma zaznaczonych niektórych instalacji podziemnych. Ostatecznie prace ruszyły pod koniec lipca i według zapowiedzi inwestora miały zakończyć się do końca sierpnia. Na obecną chwilę wciąż trwają tam jednak prace podziemne, związane z wydłużeniem zatoki autobusowej. Dyrektor ZDiK przyznaje, że inwestycja zaliczyła opóźnienie, liczy jednak, że na jesień będzie gotowa. - Planowany termin zakończenia prac do końca wakacji, okazał się nierealny. Myślę, że będzie to kwestia września, ewentualnie października - mówi.

W efekcie prac zatoka autobusowa wydłużona zostanie o ok. 45 metrów. Ma pomieścić pięć autobusów i trzy busy. Powstanie też peron, na którym zostaną ustawione zadaszone, podświetlone wiaty, wyposażone w miejsca przeznaczone do ładowania urządzeń mobilnych. Na węźle zostaną zamontowane elektroniczne tablice z rozkładami jazdy, a w bezpośrednim sąsiedztwie zostaną zbudowane ścieżki rowerowe.

Przypomnijmy, że inwestycję za nieco ponad milion zł realizuje Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, które zostało wyłonione w przetargu.

ac / fot. T. Schenk