Pijany 30-latek chciał spalić mieszkanie sąsiadce. Agresor trafił do aresztu
access_time 2022-05-25 10:01:00
Do 5 lat więzienia grozi 30-letniemu mieszkańcowi Dąbrowy Tarnowskiej, który najpierw groził sąsiadce, a następnie podpalił jej okno balkonowe. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Do zdarzenia doszło w środę 18 maja w Dąbrowie Tarnowskiej. Po godzinie 17 dyżurny dąbrowskiej policji odebrał zgłoszenie o palącym się oknie balkonowym na parterze jednego z bloków. Z przekazanych informacji wynikało, że było to celowe podpalenie. Na miejsce skierowano policję i straż pożarną.

- Mundurowi na miejscu zdarzenia ustalili, że odpowiedzialnym za pożar jest jeden z mieszkańców budynku. Mężczyzna już w godzinach porannych miał kierować groźby wobec pokrzywdzonej.  W wyniku pożaru powstały straty, których wstępną wartość poszkodowana oszacowała na kwotę 5 tysięcy złotych - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 30-latka. Mężczyzna przyznał, że do podpalenia okna balkonowego wykorzystał łatwopalną ciecz, a następnie uciekł. Jak się okazało był pijany.

- Podczas zatrzymania dąbrowianin nadal wypowiadał groźby spalenia mieszkania sąsiadki. Mężczyzna zanim został osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych, został zbadany alkomatem. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny 2 promile alkoholu - dodaje rzecznik.

W piątek Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej postawiła 30-latkowi zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia. Za te przestępstwa te grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na trzy miesiące.

ac / fot. Policja

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821