Tragedia wydarzyła się w sobotę, około godz. 16, w Wesołowie, w gminie Zakliczyn. - 40-letni mężczyzna wypoczywał nad brzegiem rzeki, nad którą przybył razem z psem. Zwierzę czekało na swojego pana na brzegu, kiedy ten wszedł do rzeki. 40-latek płynął z nurtem rzeki w kierunku Zakliczyna, przepłynął około 200 metrów i nagle zniknął pod powierzchnią wody. Świadkowie zdarzenia wezwali na miejsce służby - mówi asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska z tarnowskiej policji.

W działaniach ratowniczych brały udział m.in.specjalistyczny zespół nurków z tarnowskiej straży pożarnej i lokalne jednostki OSP. - Po godzinie 17 mężczyznę wydobyto z wody i przystąpiono do przywracania czynności życiowych, niestety bezskutecznie - dodaje policjantka.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności utonięcia. Sekcja zwłok wykaże, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny oraz czy znajdował się on pod wpływem alkoholu.

ac / fot. Tarnow998, zdj. poglądowe