Do obu wypadków doszło w poniedziałek, 10 października, około godz. 14. Najpierw w Burzynie (gm. Tuchów) kierujący leksusem na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka fordem. Do szpitali trafiły w sumie cztery osoby. - Okazało się, że jeden z uczestników ma złamaną nogę, natomiast pozostali po badaniach mogli opuścić placówki szpitalne - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Niemal identyczna sytuacja w tym samym czasie miała miejsce na północnym wschodzie powiatu - na drodze wojewódzkiej nr 975 w Niwce (gm. Radłów). Tam kierujący fiatem również zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym audi. - Okazało się, że obaj kierowcy nie wymagają hospitalizacji i po badaniach mogli wrócić do odmów. Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierowca fiata na chwilę stracił kontrolę na prowadzonym pojazdem, ponieważ skupił się na rzeczach w pojedzie - dodaje policjant.

Kierowcy pojazdów byli trzeźwi. Ich samochody zostały zabezpieczone na parkingu w celu przeprowadzenia oględzin. - Pomimo słonecznej aury, na drogach odnotowaliśmy bardzo groźne wypadki. Stąd apel tarnowskich policjantów o skupienie uwagi na drodze i obserwację otoczenia, tak aby nie dochodziło do podobnych zdarzeń drogowych - uczula rzecznik.

ac / fot. KMP w Tarnowie