Sprzątanie miasta według nowych zasad
access_time 2015-06-10 08:16:25
Nie tylko mieszkańcy narzekają na to, że Tarnów jest brudny. Poziom sprzątania ulic miasta, na których wciąż nie zakończyły się wiosenne porządki, nie odpowiada także urzędnikom, którzy zapowiadają spore zmiany. Czy dzięki temu będzie czyściej?
Tereny zielone w mieście zostały podzielone na 7 rejonów. - To o trzy więcej niż dotychczas. Dzięki temu wykonawcy odpowiedzialni za utrzymanie poszczególnych części miasta mają doglądać mniejszych obszarów. Pozwala im to na dokładniejsze wywiązywanie się ze swoich obowiązków - mówi Stefan Piotrowski, zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury Miejskiej. Niestety, miejska zieleń bardzo często pada ofiarą wandalizmu. Złodzieje kradną nawet sadzonki kwiatów i krzewów, ale problem jest o wiele szerszy. Zdarzają się przypadki połamanych lub skradzionych krzewów, a nawet drzew. Od czasu majowych uroczystości patriotycznych ktoś kilkukrotnie przejechał po rabacie przed Grobem Nieznanego Żołnierza niszcząc kwiaty. Pecha ma także lawenda, która pomimo faktu, że jest rośliną wieloletnią, na skwerze przy ul. Narutowicza naprzeciw wodociągów, sadzona jest już po raz trzeci. Drogi w mieście mają być natomiast sprzątane o wiele częściej niż miało to miejsce dotychczas. Wszystkie, nawet te osiedlowe. - Od wykonawców oczekujemy zwracania uwagę na drogi osiedlowe i rzetelnie wykonanej pracy. Mieszkańców bardzo prosimy o wyrozumiałość. Zamiatarki zawsze będą hałasować, ale dzięki ich zastosowaniu będzie czysto. Dużym problemem są także zaparkowane w nieodpowiednich miejscach samochody, bardzo utrudniają ekipom sprzątającym pracę - mówi Marian Ogrodnik, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji. Rocznie na utrzymanie porządku w mieście samorząd wydaje kilka milionów złotych. Jeśli znacie Państwo miejsca, które należałoby wysprzątać niezwłocznie, piszcie na adres redakcja@tarnow.net.pl. Wszystkie zgłoszenia przekażemy do magistratu.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A