Topicar szybko, acz nieoczekiwanie gładko objęli prowadzenie, a uczynił to dwukrotnie wielokrotny król strzelców
Damian Świątek. Do przerwy Spaw-Mar przegrywał już 3-0, a potężnym strzałem popisał się
Tomasz Mikoś. Na zakończenie tej potyczki do siatki trafił jeszcze
Bartłomiej Krużel ustalając wynik spotkania. Gryf Borzęcin także nie miał problemów z pokonaniem ekipy Gawro, a drugi raz z rzędu pięć goli zaaplikował swoim rywalom
Rafał Ciesielski (zdj). Wcześniej gola zdobył także
Dawid Mularz, a całość zakończył
Piotr Jarosz. "Gawrony" miały w swoim składzie
Adama Wojcieszka, który zaliczył hattricka, ale to było zbyt mało, aby pomyśleć o punktach. Gładko wygrała też Westa Group w starciu beniaminków z Luxtorpedą Control Process. Dwa razy
Tomasz Szalecki, dwa razy
Piotr Boruch i raz
Damian Chudyba zdobywali zwycięskie bramki. Ciekawie za to było w meczu Panoramy GSM z Westovią Okna Pawłowski, gdzie ci pierwsi po pierwszym meczu piastowali fotel lidera, a ci drudzy zostali kompletnie rozbici. Wydawało się więc, że podobny scenariusz może być i teraz, lecz był to pojedynek dwóch klasowych zespołów. Panorama często utrzymywała się przy piłce, ale to Westovia stworzyła korzystniejsze okazje do zdobycia gole. Żadnej z nich nie udało się ich jednak zdobyć. Ten niecodzienny wynik jak na warunki futsalu mógł się powtórzyć również w konfrontacji AFT MPEC z Lumaro ELbud. Końcówka meczu była jednak skuteczniejsza, a
Konrad Barwacz i
Marcin Barwacz zdołali zdobyć gole dla wicemistrza.
Dominik Witek zdobył wprawdzie gola kontaktowego, ale do końca spotkania pozostało wówczas 4 sekundy.
Największe emocje towarzyszyły jednak graczom Rock N` Rolla i Grupy Azoty PROREM. Nastroje po pierwszej kolejce były z goła odmienne i wydawało się, że "rock" podtrzyma dobry nastrój. PROREM po niespodziewanej porażce chciał zmazać plamę i było to widoczne w grze.
Dominik Gorczyca, a następnie
Kamil Pawlak dawali radość swojemu sztabowi, ale chwilowo popsuł im to
Rafał Bryl pięknym strzałem od poprzeczki lokując piłkę w siatce. Ostra, twarda, męska walka spowodowała lawinę żółtych kartek, ale lepiej wyszli na tym gracze z "Azotów". Wynik bowiem ustalił
Roger Radliński i ich pierwsza wygrana stała się faktem.
Info: Tarnowska Liga Futsalu