Od kilku miesięcy nie udaje się wyłonić wykonawcy budowy stadionu piłkarskiego w Mościcach. Obecnie stoi tam tylko częściowo kryta trybuna, która powstała z rządowej dotacji w ramach Igrzysk Europejskich. Na rozbudowę obiektu miasto ma zapisane w budżecie 10 mln zł, tymczasem wszystkie dotychczasowe oferty przekroczyły tę kwotę o około 4 mln zł. Niedawno ogłoszono trzeci przetarg. W międzyczasie samorząd starał się o dofinansowanie z ministerstwa sportu i turystyki w kwocie 6 mln zł.

- Otrzymałem zapewnienie ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa, że miasto będzie mogło rozstrzygnąć przetarg - mówił Jakub Kwaśny. - Ocena projektu była bardzo wysoka. Czekamy tylko na podpis.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Tarnowa deklarował również inwestowanie w infrastrukturę sportową. - Rząd wraca do programu budowy i remontów orlików. Będziemy korzystać z każdego możliwego projektu, liczymy również na środki z urzędu marszałkowskiego, bo przecież w kolejce czeka jeszcze stadion "Jaskółcze Gniazdo" - powiedział.

Podkreślił, że "absolutnym priorytetem" będą dla niego kwestie związane ze sportem dzieci i młodzieży. Nawiązał do Ogólnopolskiej Lekcji WF, która odbyła się w połowie marca w hali Arena Jaskółka zapewniając, że tego rodzaju wydarzenia będą organizowane w Tarnowie cyklicznie.

- Co więcej, chciałbym aby tarnowskie kluby powróciły ze swoimi treningami i rozgrywkami do Tarnowa, gdzie nie trenują ze względu na wysokie ceny miejskich obiektów sportowych. Te obiekty będą udostępniane tarnowskim klubom na rozgrywki sportowe dzieci i młodzieży w weekendy bezpłatnie - dodał.

- Mamy też szereg sportowców dyscyplin niszowych i te też zamierzam wspierać, jak chociażby łucznictwo. To bardzo istotne, abyśmy wspólnie dbali o zdrowie dzieci i młodzieży - przekonywał.

Jakub Kwaśny zaznaczył, że sport jest jednym z trzech priorytetów, obok biznesu i kultury, na których zamierza się skupić, jeśli wygra wybory.

A. Cichy / fot. T. Schenk