Rozmowy ze Ścigałą muszą notować dla ABW
access_time 2014-04-13 17:56:46
Henryk Słomka-Narożański poinstruował urzędników magistratu, jak mają się zachować, gdyby w urzędzie odwiedził ich zawieszony w obowiązkach Ryszard Ścigała. Po każdej rozmowie muszą sporządzić notatkę służbową i przekazać ją zastępcy prezydenta. Ten z kolei ma o nich informować Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Instrukcje, które Słomka-Narożański przekazał swoim podwładnym otrzymał od funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. O wytycznych poinformował podczas cotygodniowej odprawy z kierownictwem magistratu. W rozmowie z Radiem Kraków zastępca prezydenta przyznał także, że do tej pory Ryszard Ścigała nie odwiedzał urzędu. Nie próbował także nawiązać kontaktu ze Słomką-Narożańskim. Prezydent Tarnowa usłyszał zarzuty przyjęcia łapówki, nie dopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. W tymczasowym areszcie spędził 6 miesięcy. Prokurator wnioskował o przedłużenie o kolejny kwartał, ale jednocześnie określił warunki, na jakich Ścigała mógł opuścić areszt. Bliscy prezydenta musieli wpłacić 450 tys. zł poręczenia majątkowego, a on sam został zawieszony w wykonywaniu obowiązków służbowych, musiał także oddać paszport. Na wolność wyszedł 27 marca. Zobacz także:
  • Wniosek obrońców prezydenta odrzucony
  • Ścigała: zarzuty są absurdalne
  • Komentarze...
    testststs 10,2,9,1,A