"Koniec nawet najmniejszej pobłażliwości dla wykonawców miejskich inwestycji" - pod tym hasłem odbyła się konferencja prasowa Urzędu Miasta, na której zapowiedziano zaostrzenie wymagań w postępowaniu z nierzetelnymi firmami realizującymi miejskie inwestycje. Jest już pierwszy rezultat tych zapowiedzi. Wykonawca rewitalizacji Placu Sienkiewicza musiał wymienić ok. 90 proc. nawierzchni placu, która została wykonana niestarannie. - Dawaliśmy wykonawcy sygnał już pod koniec wakacji zeszłego roku, czyli w trakcie rewitalizacji placu, że masy betonu, które były wykładane, nie za bardzo są zgodne z technologią układania, oraz że jakość tego betonu również nie była odpowiednia - mówi Jacek Kułaga, dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich. - Tego typu nawierzchnie powinny przetrwać dziesięciolecia, a nie miesiąc - dodaje. Rewitalizacja placu kosztowała budżet miasta ponad milion złotych. Remont nawierzchni przeprowadzony został w ramach gwarancji, a więc na koszt wykonawcy. Do usunięcia wszystkich niedociągnięć zobowiązane są także firmy, które wyremontowały plac ks. Popiełuszki i ul. Krakowską. W pierwszym przypadku wykonawca ma usunąć usterki w układzie hydraulicznym i elektrycznym, w drugim firma zobowiązana jest usunąć uszkodzenia jezdni występujące w pięciu miejscach. Problemy mają zniknąć jeszcze przed końcem wakacji. Foto: Paweł Topolski (według podpisu)