Dochodzenie wszczęła policja, ale zostało ono objęte nadzorem prokuratury. Bardzo możliwe, że trzeba będzie przesłuchać całą, ponad 200-osobową załogę. Pod lupę wzięta zostanie nie tylko kwestia składek, ale również inne relacje między pracodawcą i załogą. Spora grupa pracowników nie kryje, że firma zalega im z wypłatą nagród jubileuszowych za staż pracy. - Zachodzi uzasadnione podejrzenie naruszania praw pracowniczych w zakresie nieodprowadzania obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne - mówi na łamach Gazety Krakowskiej Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Tymczasem załoga kibicuje Hermannowi Weilerowi, właścicielowi kooperującej z fabryką firmy GDW. Niemiec robi wszystko, by kupić od Anglików zakład. Właściciel bawarskiej firmy spotkał się z załogą. Poinformował ludzi, że wybiera się na negocjacje umowy kupna FMT z prawnikami Anglików. Jak donosi Gazeta Krakowska, Weiler prosił pracowników, by nie szukali innego zatrudnienia, bo fachowców na ich miejsce będzie mu trudno znaleźć. Optymiści liczą, że FMT zmieni właściciela w ciągu kilku dni. Więcej w bieżącym wydaniu Gazety Krakowskiej nr 208 (19605) Poprzednie informacje:

Obietnice nie zostały spełnione, pracownicy FMT oburzeni

Prezydent Ścigała: pracownicy fabryki nie zostaną bez pomocy

Inwestor uratuje Fabrykę Maszyn "Tarnów"?

Władze Tarnowa i Powiatu Tarnowskiego chcą pomóc pracownikom FMT

Co dalej z Fabryką Maszyn "Tarnów"?

Fabryka Maszyn "Tarnów" jest niewypłacalna