Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością przeciwko Życiu i Zdrowiu komisariatu Tarnów-Centrum zatrzymali 26-letniego sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Śledztwo przeciwko niemu prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie. Do zdarzenia doszło w sobotnią noc, 19 stycznia. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna informując o podłożonym ładunku wybuchowym w budynku przy ul. Dwernickiego. Bezzwłocznie po odebraniu sygnału, na miejsce zadysponowano policyjne służby, w tym grupę rozpoznania minersko-pirotechnicznego, straż pożarną oraz inne służby, odpowiedzialne za bezpieczny przebieg działań. Teren działań zabezpieczono. Policyjni pirotechnicy dokładnie sprawdzili zagrożony teren, nie ujawniając przedmiotów mogących stwarzać zagrożenie dla osób lub mienia. Po zakończeniu akcji na miejscu, rozpoczęły się działania mające na celu zidentyfikowanie i zatrzymanie osoby odpowiedzialnej za wywołanie fałszywego alarmu. Wczoraj rano do mieszkania 26-letniego tarnowianina zapukali „kryminalni”. Mężczyzna został zatrzymany. Od listopada ubiegłego roku czyn ten jest przestępstwem, ze względu na stopień społecznej szkodliwości i generowanie kosztów ekonomicznych i społecznych, zagrożonym surową karą. Osobie która zawiadamia o zdarzeniu zagrażającym życiu i zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach, wiedząc że zagrożenie takie nie istnieje, czym wywołuje czynności instytucji publicznej i organu ochrony bezpieczeństwa, grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Dodatkowo, od sprawcy można domagać się pokrycia kosztów akcji poszukiwania ładunku W akcje angażuje się siły i środki, które wykorzystane mogły by zostać w stosunku do osób faktycznie potrzebujących pomocy. W styczniu tarnowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wywołał fałszywe alarmy bombowe na terenie budynków zakładu energetycznego oraz szpitali w Tarnowie. Ewakuowano wówczas ponad 200 osób. Ze względu na stan zdrowia, mężczyzna został umieszczony w placówce medycznej. Autor fałszywych alarmów bombowych usłyszał zarzuty