Edward Żentara nie żyje - znamy datę pogrzebu
access_time 2011-05-26 12:57:03
Dyrektor Tarnowskiego Teatru im. Ludwika Solskiego zmarł nagle w swoim mieszkaniu w Tarnowie. Ta tragiczna wiadomość dotarła do nas w środę, 25 maja, w godzinach dopołudniowych.


Msza Św. w intencji Ś.P. Edwarda Żentary Dyrektora Tarnowskiego Teatru im. L.Solskiego odbędzie się 27 maja o godz. 9:00, w kościele Księży Filipinów w Tarnowie. Celebrowana przez ks. Tadeusza Bukowskiego Duszpasterza Środowisk Twórczych.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Koszalinie 30 maja. Msza Św. w kościele Św. Kazimierza (ul. Popiełuszki 2), o godz. 13:00. Ceremonia pogrzebowa na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie (ul.Gnieźnieńska), o godz. 14:00.

Przypomnijmy. Aktor Edward Żentara zmarł nagle w swoim mieszkaniu przy ul. Lwowskiej w środę 25 maja 2011 r. Miał 55 lat. Zasłynął główną w filmie "Siekierezada" i serialach m.in. takich jak "Ekstradycja", "M jak miłość", "Fala zbrodni", a także kreacjami teatralnymi.

Jak podaje policja aktor popełnił samobójstwo.

- Wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich - poinformowała Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Edward Żentara urodził się 18 marca 1956 roku w Sianowie (woj. zachodniopomorskie). Był aktorem teatralnym, filmowym i telewizyjnym oraz reżyserem. Od 4 lipca 2008 roku, był dyrektorem tarnowskiego teatru.

Po raz pierwszy występował na scenie Teatru Propozycji Dialog w Koszalinie w benefisowym przedstawieniu Aktor. Po ukończeniu Liceum Ekonomicznego w Koszalinie w 1975 roku, studiował na Wydziale Aktorskim w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera, którą ukończył w 1980 roku. Występował w teatrach: im. Juliusza Osterwy w Lublinie, Polskim w Warszawie, Starym im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie, Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie, im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Polskim w Szczecinie i Bałtyckim Teatrze Dramatycznym im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie, gdzie pełnił funkcję dyrektora artystycznego.

Po występie w serialach Rodzina Połanieckich i W słońcu i w deszczu, zadebiutował na dużym ekranie w dramacie politycznym Feliksa Falka Był jazz u boku Michała Bajora. Za postać plastyka-karateki w dramacie Wojciecha Wójcika Karate po polsku, rolę księdza Władysława Ryby w serialu Trzy młyny oraz kreację wrażliwego poety Janka Pradery w filmie poetyckim Witolda Leszczyńskiego Siekierezada został uhonorowany nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego i nagrodą Złotego Ekranu przyznawaną przez tygodnik "Ekran".

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A